Ukradł siedem tysięcy jaj - grozi mu pięć lat
Policjanci zatrzymali 31-latka z gminy Miękinia w województwie dolnośląskim podejrzanego o kradzież blisko siedem tysięcy jaj kurzych z kurzej fermy w Środzie Śląskiej. Mężczyzna kradzione jaja sprzedawał mieszkańcom okolicznych miejscowości po atrakcyjnej cenie. Funkcjonariusze odzyskali około dwóch tysięcy jaj, które zostały zwrócone właścicielowi - powiedziała młodsza aspirant Magdalena Kruze z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
26.03.2010 | aktual.: 26.03.2010 12:57
Jaja były z fermy systematycznie wynoszone od grudnia 2009 r. Zatrzymany bardzo dobrze znał pracowników, rozkład pomieszczeń oraz panujące na fermie zwyczaje, ponieważ wcześniej pracował tam dorywczo.
Mężczyzna trafił na trzy miesiące do policyjnego aresztu. Za kradzież jaj grozi mu do 5 lat więzienia.