Ukradł nagrobki z cmentarza. Nie zgadniesz, co z nimi zrobił

Szczecińscy policjanci odnaleźli trzy skradzione z zabytkowego cmentarza w Golęcinie płyty nagrobne. Wszystkie pochodziły z początku ubiegłego wieku i zdobiły groby dawnych niemieckich mieszkańców tych terenów. Mężczyźnie, który je ukradł, grozi nawet pięć lat więzienia.

Ukradł nagrobki z zabytkowego cmentarza. Nie zgadniesz, co z nimi zrobił
Ukradł nagrobki z zabytkowego cmentarza. Nie zgadniesz, co z nimi zrobił
Źródło zdjęć: © KWP w Szczecinie
Violetta Baran

Koordynator ds. zabytków Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie otrzymał informację, że nieznany mężczyzna na działce przy ul. Rolnej w Szczecinie wyłożył chodnik przed altanką płytami nagrobnymi. Miał je zabrać z cmentarza przy ul. Pokoju w Szczecinie-Golęcinie.

Policjanci szybko odnaleźli działkę i zabytkowe bazaltowe płyty nagrobne. Tym samym potwierdziła się informacja o kolejnej dewastacji zabytkowej nekropolii.

Płyty z grobów byłych mieszkańców tych ziem

Jak informuje szczecińska policja, pierwsza z płyt leżała na grobie Gustava Juliusa Wilhelma Kerstena, który urodził się 15 listopada 1861 roku w Gocławiu. Był synem robotnika Karla Kerstena i Sophie Kersten z d. Müller z Gocławia. Mieszkał przy ul. Strzałowskiej (Bergstraße 6) w Golęcinie (Frauendorf). Był cieślą okrętowym. 12 kwietnia 1887 roku w Golęcinie ożenił się z wdową Marią Regine Wilhelmine Laabs z d. Vitsch (ur. 18 lutego 1845 roku w Golęcinie). Gustav Kersten zmarł 16 stycznia 1909 roku w Golęcinie, gdzie został pochowany.

Kolejna płyta pochodziła z grobu Caroline Marten z d. Schröder. Caroline Schröder urodziła się 31 maja 1829 roku w Wąwelnicy (Wamlitz). Była córką właściciela gospodarstwa Friedricha Schrödera z Wąwelnicy. Wyszła za mąż za robotnika Ferdinanda Martena z Golęcina. Mieli dzieci: Karoline (1853-1916), Friedricha Augusta (ur. 1860) oraz Christiana Friedricha Alberta (1862-1941). Caroline mieszkała przy ul. Światowida 2 w Golęcinie, gdzie zmarła 20 grudnia 1900 roku. Pochowano ją na cmentarzu w Golęcinie 2 stycznia 1901 roku.

Ostatnia z płyt leżała na grobie Augusty Marii Dorothei Schwind z d. Reinke. Auguste Reinke urodziła się 23 listopada 1859 roku w Szczecinie. Była córką Charlotte Christine Wilhelmine Sophie Reinke ze Szczecina. 6 stycznia 1881 roku w Szczecinie wyszła za mąż za kierownika pociągu Friedricha Wilhelma Schwinda (1852-1910). Auguste i Friedrich mieli dzieci: Hedwig Elise Anną (ur. 1881 roku, była żoną nauczyciela Genza z Golęcina), Elisabeth Auguste (ur. 1883), Ernsta Carla Hermanna (ur. 1884) i Wilhelma Hugo (ur. i zm. w 1889 roku). Auguste Schwind mieszkała przy Schiffbau-Lastadie 9 w Szczecinie. Zmarła 10 maja 1903 roku w szpitalu w Szczecinie i pochowano ją na cmentarzu w Golęcinie 13 maja 1903 roku.

Nekropolia została wpisana do rejestru zabytków

Nagrobki zostały, zgodnie z decyzją Zakładu Usług Komunalnych w Szczecinie, przewiezione na cmentarz w Golęcinie, skąd zostały skradzione. Sprawca, który zabrał zabytkowe płyty nagrobne z cmentarza, może odpowiadać za przestępstwo kradzieży w związku z profanacją miejsca pochówku. Czynności wyjaśniające w sprawie są w toku.

Cmentarz w Golęcinie pierwotnie był ewangelicką nekropolią. Po II wojnie światowej w miejscu poniemieckiego cmentarza otworzono cmentarz komunalny, na którym zaczęto chować Polaków, tym samym usuwając systematycznie stare nagrobki. Ostatnie pochówki zostały wykonane w 1971 roku. W związku z wysokim poziomem wód gruntowych decyzją Sanepidu zaprzestano chowania tu zmarłych, zamykając cmentarz w 1980 roku.

Nekropolia w 2011 roku została wpisana do Wojewódzkiego Rejestru Zabytków. Niestety, nie uchroniło jej to przed dewastacją.

Źródło: KWP Szczecin

Zobacz też: Szalony pościg za piratem drogowym. Był pijany, szybki i niebezpieczny

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)