NA ŻYWO

Niepokojące ruchy Rosjan. Umacniają się w kierunku Charkowa [RELACJA NA ŻYWO]

Niepokojące ruchy Rosjan. Umacniają się w kierunku Charkowa
Niepokojące ruchy Rosjan. Umacniają się w kierunku Charkowa
Źródło zdjęć: © General Staff of the Armed Forces of Ukraine
Sara BounaouiMaciej Zubel

05.10.2024 | aktual.: 06.10.2024 20:59

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Niedziela to 957. dzień wojny w Ukrainie. Sytuacja w kierunku Charkowa pozostaje niezwykle trudna - przyznaje w komunikacie OTU "Charków". Jak czytamy, Rosjanie wzmacniają jednostki w okolicach wsi Głębokie i budują tam specjalne umocnienia. "Siły obronne Ukrainy w dalszym ciągu powstrzymują atak rosyjskich sił okupacyjnych. W rejonie wsi Głębokie wróg prowadzi indywidualne ruchy personelu w celu wzmocnienia jednostek na wysuniętych pozycjach" - przekazano w raporcie. Tymczasem obok - we wsi Tyche - ściągnięto także jednostki wsparcia logistycznego i rozpoznawcze. "W nocy przeprowadzane są rozpoznania lotnicze w celu identyfikacji jednostek Sił Obronnych Ukrainy" - pisze służba prasowa OTU "Charków". Śledź relację na żywo w Wirtualnej Polsce.

Najważniejsze informacje
Relacja na żywo

Dziękujemy. To wszystko w tej części naszej relacji z wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. To, co dzieje się dalej, można śledzić TUTAJ.

Holenderski minister obrony Ruben Brekelmans ogłosił w niedzielę podczas niezapowiadanej wizyty w Kijowie, że jego kraj zainwestuje 400 mln euro w rozwój zaawansowanych dronów wojskowych w ramach współpracy z Ukrainą i dostarczy jej w nadchodzących miesiącach więcej samolotów F-16.

Połowa z 400 mln euro zostanie wydana w Holandii, reszta w Ukrainie i innych krajach.

"Wojna nasila się każdego dnia, a Ukraina tworzy kolejne brygady, które potrzebują wsparcia i sprzętu wojskowego" - powiedział Brekelmans w rozmowie z agencją Reutera.

Rosyjska armia w obwodzie charkowskim, na północnym wschodzie Ukrainy, przemieszcza personel i zwiększa swoje możliwości logistyczne; zagrożony jest Kupiańsk, węzeł kolejowy i drogowy ważny dla zaopatrzenia ukraińskich oddziałów - podała w niedzielę agencja Interfax-Ukraina.

"Sytuacja operacyjna na kierunku Charkowa nie uległa znaczącym zmianom i pozostaje trudna. Ukraińskie Siły Obrony w dalszym ciągu powstrzymują atak rosyjskich sił okupacyjnych" - przekazała na Telegramie służba prasowa Zgrupowania Operacyjno-Taktycznego "Charków".

Jednostki wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) zniszczyły rosyjski przeciwlotniczy system rakietowy Osa o wartości 10 milionów dolarów - poinformowała w niedzielę na Telegramie służba prasowa HUR.

"Operatorzy jednostki specjalnej wywiadu wojskowego Ukrainy 'Kryła' wykryli i zniszczyli rosyjski przeciwlotniczy system rakietowy Osa" - napisano w komunikacie.

"Cena zautomatyzowanego przeciwlotniczego systemu rakietowego wroga to 10 milionów dolarów, a koszt drona FPV użytego do spalenia Osy to kilkaset dolarów. Lekcje interesującej matematyki będą kontynuowane" - dodano.

Podczas ostrzału okolic Kramatorska w obwodzie donieckim ranne zostały co najmniej cztery osoby, w tym dziecko - donosi Ukrinform. Zostały one przewiezione do szpitala.

Unia Europejska rezygnuje z dotychczasowego sposobu wspierania militarnego Ukrainy. Wynika to m.in. z blokowania wszelkich działań przez Węgry.

"Ostatniej nocy ukraińskie siły obrony powietrznej zniszczyły ponad 50 Shahedów w obwodach mikołajowskim, odeskim, kijowskim, czerkaskim, kirowohradzkim, dniepropietrowskim, sumskim, czernihowskim, połtawskim, winnickim, chmielnickim, zaporoskim, żytomierskim i charkowskim" - wyszczególnił ukraiński prezydent na Telegramie.

"Ten codzienny terror z powietrza można powstrzymać. Wymaga to jedności partnerów i naszych zdolności do ataków dalekiego zasięgu. Pomoże to ratować życie Ukraińców każdego dnia. W przyszłym tygodniu będziemy kontynuować prace nad tym z naszymi partnerami w Ramstein" - zapowiedział Zełenski.

W ciągu tygodnia Rosja użyła około 20 pocisków rakietowych różnych typów, ponad 800 kierowanych bomb lotniczych i prawie 400 bezzałogowych statków powietrznych do ataków na Ukrainę - przekazał w niedzielę ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.

Armia Federacji Rosyjskiej próbuje zniszczyć niemal wszystko w Kupiańsku, miasto jest regularnie bombardowane - przekazał szef miejskiej administracji wojskowej Andrij Besedin.

Według niego, Rosjanie zrzucają na centrum miasta bomby kierowane o wadze 1500 kilogramów. "Lewy brzeg został praktycznie zniszczony. Cała infrastruktura krytyczna, cała infrastruktura cywilna. Każde przedsiębiorstwo, które tam było, zostało zniszczone przez wroga. I widzimy taktykę, że Rosjanie pozostawiają po sobie tylko spaloną ziemię" - relacjonuje.

W wyniku rosyjskich ataków na obwód doniecki zginęły dwie osoby, osiem zostało rannych. W sieci służby opublikowały zdjęcia, dokumentujące zniszczenia.

Kreml będzie nadal werbował żołnierzy na front za pieniądze, dopóki ten system będzie działał - pisze ISW. Według raportu rosyjski rząd planuje przeznaczyć kolejne miliardy rubli na płatności w ramach kontraktów wojskowych z Ministerstwem Obrony Rosji.

Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 56 z 87 dronów szturmowych typu Shahed oraz dwie rakiety, którymi rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę minionej nocy - poinformowały w niedzielę siły powietrzne.

"Rosyjscy okupanci zaatakowali Ukrainę za pomocą bezzałogowych statków powietrznych i pocisków rakietowych różnego typu. W sumie wojska radiotechniczne Sił Powietrznych wykryły i eskortowały ponad 90 wrogich powietrznych środków bojowych: dwa pociski balistyczne Iskander-M, jeden pocisk manewrujący Iskander-K, jeden pocisk kierowany Ch-59/69, 87 bezzałogowych statków powietrznych typu Shahed" - zaznaczyły siły powietrzne w komunikacie.

W nocy wojska rosyjskie zaatakowały dronami Odessę. Pociski trafiły w magazyny, które stanęły w płomieniach. W wyniku rosyjskiego ostrzału uszkodzeniu uległ także cywilny statek towarowy.

Według informacji Państwowej Służby Ratowniczej Ukrainy w obwodzie odeskim jedna osoba została ranna.

Elementy zestrzelonych rosyjskich dronów spadły w sześciu miejscach w obwodzie kijowskim - pisze w mediach społecznościowych Szef wojskowej administracji obwodu kijowskiego, Rusłan Krawczenko. Nie odnotowano zniszczeń ani ofiar.

Sytuacja w kierunku Charkowa pozostaje niezwykle trudna - przyznaje w komunikacie OTU "Charków". Jak czytamy, Rosjanie wzmacniają jednostki w okolicach wsi Głębokie i budują tam specjalne umocnienia. "Siły obronne Ukrainy w dalszym ciągu powstrzymują atak rosyjskich sił okupacyjnych. W rejonie wsi Głębokie wróg prowadzi indywidualne ruchy personelu w celu wzmocnienia jednostek na wysuniętych pozycjach" - przekazano w raporcie.

Obok - we wsi Tyche - ściągnięto jednostki wsparcia logistycznego i rozpoznawcze. "W nocy przeprowadzane są rozpoznania lotnicze w celu identyfikacji jednostek Sił Obronnych Ukrainy" - pisze służba prasowa OTU "Charków".

Alarm w Kijowie. Kijowska Miejska Administracja Wojskowa ostrzegła mieszkańców przed możliwym atakiem. Podobne ostrzeżenie wydano w obwodach żytomierskim i winnickim.

Dwie osoby zostały ranne po rosyjskim ataku na rejon synelnikowski w obwodzie dniepropetrowskim - przekazał w mediach społecznościowych Serhij Łysak, szef obwodowej administracji wojskowej.

"Wieczorem rejon synelnikowski został zaatakowany przez rakiety wroga. Ranni zostali 50-letnia kobieta i 56-letni mężczyzna. Przebywają w szpitalu i otrzymują wszelką potrzebną pomoc. Według lekarzy stan pacjentów jest umiarkowanie ciężki" – napisał.

Największy bank na Cyprze Bank of Cyprus zamknął już 20 tys. rosyjskich rachunków od lutego 2022 roku - pisze "The Moscow Times", powołując się na przedstawicielkę banku, Karen Le Cannu.

Według niej bank rozpoczął redukcję liczby rosyjskich klientów już w 2014 roku, po wprowadzeniu antyrosyjskich sankcji w związku z okupacją Krymu.

W opublikowanym nad ranem komunikacie przekazano, że siły obrony powietrznej zneutralizowały wszystkie drony nad Kijowem i na podejściu do miasta. Alarm powietrzny łącznie trwał ponad 5 godzin – poinformowała administracja wojskowa ukraińskiej stolicy.

W nocy znów intensywnie pracowała obrona powietrzna nad Kijowem. Lokalne władze wezwały mieszkańców, by nie wychodziły ze schronów. Alarm trwał do wczesnych godzin porannych.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainierosjawołodymyr zełenski