Ukraina odda część terytorium? Zełenski zabrał głos

- Trwały pokój w Ukrainie jest możliwy wyłącznie w oparciu o prawo międzynarodowe i bez handlu suwerennością lub terytoriami - mówi Wołodymyr Zełenski. Prezydent Ukrainy nawiązał do doniesień mówiących o możliwości zrzeczenia się przez Kijów kontroli nad okupowanymi terenami - w zamian za wejście do NATO pozostałej części Ukrainy.

Ukraina odda część terytorium? Zełenski zabrał głos
Ukraina odda część terytorium? Zełenski zabrał głos
Źródło zdjęć: © PAP | RONALD WITTEK
Maciej Zubel

Zełenski przypomniał, że Ukraina swój pomysł na zakończenie wojny zawarła w "Planie zwycięstwa", który jest przedstawiany zachodnim sojusznikom.

"Wszystko, co zapisano w 'Planie zwycięstwa' jest dla naszych partnerów absolutnie realne. Świat posiada wystarczające zasoby, które pozwolą nam iść naprzód, zgodnie z 'formułą pokojową'. To jest właśnie nasz cel - zapewnić Ukrainie niezachwiany pokój i trwałe bezpieczeństwo" - oświadczył Zełenski.

Podkreślił, że "jest to możliwe wyłącznie w oparciu o prawo międzynarodowe i wykluczając handel suwerennością czy terytoriami" . - Dokładnie tak, jak przewiduje "formuła pokojowa" - dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: NATO musi zdecydować ws. Ukrainy. "Ryzyko III wojny światowej"

Ukraińska "formuła pokojowa" zakłada m.in. całkowite usunięcie rosyjskich sił zbrojnych z terytorium Ukrainy w granicach z 1991 roku. Także z Krymu, który jest traktowany jako terytorium okupowane.

- Ukraina potrzebuje prawdziwego, sprawiedliwego pokoju oraz gwarancji bezpieczeństwa - oświadczył Zełenski.

Oddadzą ziemię za NATO? Ukraina ma inny plan

"W związku z urealnianiem przez Ukrainę swoich celów wojennych coraz częściej dyskutowane jest zastosowanie modelu zachodnioniemieckiego, czyli przyjęcie do NATO tej części terytorium, nad którym Kijów sprawuje skuteczną i realną kontrolę - napisał w sobotę brytyjski dziennik "Financial Times".

Według "FT" zachodni dyplomaci, ale również w coraz większym stopniu ukraińscy urzędnicy dochodzą do wniosku, że znaczące gwarancje bezpieczeństwa mogłyby stanowić podstawę negocjowanego porozumienia, w którym Rosja zachowa de facto, ale nie de iure, kontrolę nad całością lub częścią okupowanych obecnie terytoriów Ukrainy.

Również w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że chce przedstawić swój "plan zwycięstwa" na spotkaniu grupy kontaktowej w formacie Ramstein, które odbędzie się 12 października w Niemczech. Według ukraińskiego prezydenta to "jasne, konkretne kroki w celu sprawiedliwego zakończenia wojny".

Źródło: "Ukraińska Prawda"/PAP

Wybrane dla Ciebie