UE wstrzymała zniesienie zasady wzajemności wizowej
Ministrowie sprawiedliwości i spraw
wewnętrznych UE wstrzymali się z decyzją zniesienia
zasady wzajemności wizowej do czasu zaopiniowania jej przez
Parlament Europejski.
24.02.2005 | aktual.: 24.02.2005 20:24
Zasada daje krajom Unii Europejskiej możliwość wywierania nacisku na inne państwa, by prowadziły ujednoliconą politykę wizową wobec całej Unii.
Polska, popierana jedynie przez Czechy, sprzeciwiła się zniesieniu tzw. klauzuli solidarności wizowej. Jej utrzymanie daje każdemu państwu UE teoretyczną możliwość "szantażowania" innych krajów, by prowadziły ujednoliconą politykę wizową wobec wszystkich krajów UE.
Stare kraje unijne dyskusję o zniesieniu klauzuli rozpoczęły już w kwietniu 2004 roku, by w pewien sposób zamknąć drogę do odwoływania się do niej nowym krajom członkowskim, które - podobnie jak Polska - mogą mieć tylko jednostronny obowiązek posiadania wiz do państw spoza UE np. do USA.
Konieczność posiadania wiz przez Polaków przy wjeździe do USA wywołuje od dłuższego czasu żywą dyskusję w Polsce, a zabiegi dyplomatyczne nie przynoszą oczekiwanych efektów. Stany Zjednoczone nadal nie wyrażają zamiaru zniesienie obostrzeń wjazdowych.
Tymczasem obywatele z 14 starych krajów UE, poza Grecją, nie muszą ubiegać się o wizę, jeśli chcą wjechać do Stanów.
Jeszcze przed ostatecznymi czwartkowymi ustaleniami Rady UE, polski szef spraw wewnętrznych i administracji Ryszard Kalisz wyraził obawę, że Polska jako jedyny kraj może sprzeciwić się zniesieniu wzajemności wizowej.
Luksemburski minister ds. europejskich i imigracji Nicolas Schmit, na konferencji po spotkaniu zaprzeczył jakoby powodem dla którego większość krajów UE domaga się zniesienia zasady wzajemności wizowej była obawa, że Polska i Czechy mogłyby odwołać się do niej.
Chcemy zmiany przepisów w tej kwestii, aby je lepiej dostosować do sytuacji UE po rozszerzeniu - powiedział Schmit.
Pragniemy, aby wszyscy obywatele UE mieli prawo do bezwizowego wjazdu do USA - dodał wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej i komisarz ds. sprawiedliwości, wolności i bezpieczeństwa Franco Frattini.
Klaudia Balcerowiak, Krzysztof Grad