W przerwie szczytu Unii w Laeken pod Brukselą stojący w tym półroczu na czele unijnej Rady (ministrów) szef dyplomacji belgijskiej Louis Michel powiedział prasie, że w tej sytuacji konieczne jest zacieśnienie dialogu z Rosją i niedopuszczenie do tego, by dialog między USA a Rosją odbywał się bez mocnego udziału Europy.
Michel nie skrytykował wprost decyzji prezydenta USA George`a W. Busha. Towarzyszący mu wysoki przedstawiciel UE ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa Javier Solana dał jednak do zrozumienia, że w dyskusji przywódców dawał o sobie znać niepokój, iż decyzja USA może zakłócić równowagę strategiczną na świecie.
W dotychczasowej dyskusji kładziono nacisk na konieczność utrzymania stabilności strategicznej na świecie i na dalsze zmniejszenie liczby istniejących głowic nuklearnych - powiedział prasie Solana.
Przywódcy opowiadali się więc za tym, żeby wykorzystać moment do zacieśnienia dwustronnych stosunków z Rosją - mówił Solana. (jask)
