Grozi "wielkim zniszczeniem". Atak na Kazań rozwścieczył Putina

- Niezależnie od tego, kto i w jaki sposób próbuje coś u nas zniszczyć, musi liczyć się z tym, że spotkają go wielokrotnie większe zniszczenia u siebie - i gorzko tego pożałuje - zagroził rosyjski dyktator Władimir Putin. Dzień wcześniej ukraińskie drony zaatakowały miasto Kazań.

Uderzyli w Kazań. Dyktator o ataku Kijowa. Padły groźby
Uderzyli w Kazań. Dyktator o ataku Kijowa. Padły groźby
Źródło zdjęć: © Kremlin, TG
Mateusz Czmiel

W sobotę ukraińskie siły zaatakowały miasto Kazań w Rosji, położone około 800 km na wschód od Moskwy. Jak twierdzą władze, co najmniej sześć bezzałogowych statków powietrznych uderzyło w budynki w Kazaniu - większość z nich trafiła w wielopiętrowe budynki mieszkalne.

Putin grozi "wielkimi zniszczeniami"

W niedzielę rosyjski dyktator Władimir Putin zagroził Ukrainie "wielkimi zniszczeniami" w związku z atakiem dronów na Kazań.

- Niezależnie od tego, kto i w jaki sposób próbuje coś u nas zniszczyć, musi liczyć się z tym, że spotkają go wielokrotnie większe zniszczenie u siebie - i gorzko tego pożałuje - straszył.

Poświęcili cywilów, chcieli uratować zakłady

Ministerstwo Obrony Rosji stwierdziło jednak, że drony zostały "zneutralizowane" za pomocą środków walki radioelektronicznej (REB).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tym samym Rosjanie potwierdzili, że sami przyczynili się do takich uszkodzeń.

"Nagrania z Kazania to efekt działania rosyjskich systemów obrony. W rzeczywistości nie służą one ochronie, lecz stanowią zagrożenie dla samych Rosjan" - napisał w sobotę wieczorem szef ukraińskiego Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Andrij Kowalenko.

W Kazaniu działa fabryka prochu, kluczowa dla produkcji pocisków Iskander i Kalibr, które zabijają Ukraińców. Armia Putina, aby ją chronić, zdecydowała się na unieszkodliwienie dronów nad budynkami mieszkalnymi, które powbijały się w wieżowce.

"Reżim Putina jest gotowy zabijać zarówno Ukraińców, jak i Rosjan, byleby tylko utrzymać ruch w interesie" - podkreślił Kowalenko.

Putin był "w kontakcie z wojskiem"

Atak Kijowa wywołał ogromne poruszenie w Rosji. Sam Kreml wydał komunikat, że Putin został poinformowany o ataku. - Jest w stałym kontakcie z wojskiem - powiedział w sobotę jego rzecznik, Dmitrij Pieskow.

Wybrane dla Ciebie