Uderzyli na Krym. W powietrze wyleciał magazyn Shahedów
Rosjanie twierdzą, że zintensyfikowały się ukraińskie ataki na Krym. W poniedziałek półwysep miał być zaatakowany aż dwa razy. We wtorek dowódca Sił Powietrznych Ukrainy generał Mykoła Ołeszczuk potwierdził, że ukraińskie lotnictwo zniszczyło skład amunicji.
02.07.2024 | aktual.: 02.07.2024 18:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Według okupacyjnych władz Krymu w poniedziałek wieczorem strącono osiem ukraińskich rakiet. Wybuchy było słychać w Sewastopolu i okolicach Bałakławy. Podczas popołudniowego ataku rosyjska obrona przeciwpowietrzna miała strącić sześć rakiet.
Rosyjski gubernator Krymu Michaił Razwożajew stwierdził, że sytuację udało się szybko opanować. Ostrzegł jednak, że "fragmenty zestrzelonych celów spadły w strefie przybrzeżnej i rejonie Bałaklawy".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Niszczycielskie uderzenie"
We wtorek dowódca Sił Powietrznych Ukrainy generał Mykoła Ołeszczuk potwierdził, że zniszczono skład amunicji na okupowanym przez Rosję Krymie. Według grup monitoringowych celem była jednostka rakietowa koło Sewastopola.
"Po raz kolejny ukraińskie samoloty, 'zniszczone' przez wrogą propagandę, nadal z powodzeniem wykonują misje bojowe, przeprowadzają ataki rakietowe i bombowe na pozycje okupantów oraz eliminując ważne obiekty wojskowe na głębokich tyłach wroga. 1 lipca 2024 r. ukraińscy piloci przeprowadzili niszczycielskie uderzenie na skład amunicji na Krymie" - napisał Ołeszczuk na Telegramie.
Do swojego wpisu, dowódca Sił Powietrznych Ukrainy dołączył zdjęcia, które pochodziły z kanału na Telegramie o nazwie Krymskij Wietier. Ten kanał jest znany z dostarczania wiarygodnych informacji na temat sytuacji na Krymie. Zdjęcia przedstawiały kłęby dymu unoszące się nad zabudowaniami na wzgórzach otaczających Sewastopol.
Uderzyli w magazyn dronów
Kanał Krymskij Wietier dostarczył również informacji na temat skutków ataku. W wyniku działań ukraińskiego lotnictwa, zniszczony został magazyn, w którym Rosjanie przechowywali drony Shahed, produkowane w Iranie.
"Podczas wczorajszego ataku rakietowego w powietrze wyleciał magazyn Shahedów, zniszczono blisko 90 dronów" – przekazał kanał.
Jednostka rakietowa, która padła ofiarą ataku, znajduje się we wsi Fłotske, położonej w rejonie Bałakławy. Ta niewielka miejscowość leży w bliskim sąsiedztwie Sewastopola, który jest główną bazą rosyjskiej Floty Czarnomorskiej.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Tak Rosjanie chcą powstrzymać ataki na Krymie. Znaleźli sposób
Źródło: PAP, WP Wiadomości