Udaremniono próbę porwania samolotu
Udaremniono próbę uprowadzenia samolotu chińskich linii lotniczych Air China - podano w Pekinie.
Jak ujawnił rzecznik chińskiego urzędu lotnictwa cywilnego, "incydent został pozytywnie rozwiązany" i w sprawie prowadzone jest śledztwo. Rzecznik nie podał żadnych szczegółów na temat uprowadzenia czy też porywaczy, określając incydent jako "niegroźny".
Samolot wyleciał z Pekinu na południe, do miasta Changsha w prowincji Hunan; w związku z próbą porwania lądował jednak w mieście Zhengzhou w środkowych Chinach. Z informacji, uzyskanych przez agencje od pracowników lotniska w Zhengzhou, wynika, że samolot lądował bezawaryjnie a wszystkich pasażerów ewakuowano. Maszyna nie została uszkodzona - także znajdującym się na pokładzie co najmniej 108 ludziom nic się nie stało - twierdzą źródła w Zhengzhou.
W latach 90. w Chinach dochodziło do częstych porwań samolotów, głównie na Tajwan. Po wzmocnieniu środków bezpieczeństwa, takie przypadki stały się tu rzadkością. Ostatni miał miejsce w styczniu 2003 r., gdy potencjalny porywacz spowodował wybuch bomby domowej roboty na pokładzie samolotu syczuańskich linii, lecącego z Chongqingu do Chengdu. Nikomu nic się nie stało a samolot bezpiecznie lądował.