Uciekał przed policją i staranował radiowóz; nie był w stanie dmuchnąć w alkomat
Policja czeka na wyniki badania krwi kierowcy dostawczego samochodu, zatrzymanego w Baczynie w woj. lubuskim. Mężczyzna chciał uciec przed patrolem i staranował radiowóz. Potem nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.
O sprawie pisze serwis gorzow.eska.pl. W czwartkowy wieczór policjanci postanowili skontrolować kierowcę dsamochodu dostawczego, jadącego od strony Gorzowa. Kierowca zjechał na pobocze, ale nagle przyspieszył, uderzył w radiowóz i odjechał. Policjanci ruszyli za nim. 50-latek przejechał kilka kilometrów i wjechał w pole.
Mateusz Sławek z zespołu prasowego lubuskiej policji opowiada w rozmowie z gorzow.eska.pl, że kierowca był w stanie upojenia. Ile alkoholu miał w organizmie - tego nie wiadomo, bo nie był w stanie dmuchnąć w alkomat. Został więc odwieziony na badania krwi, ale wyniki nie są jeszcze znane.
Na miejscu pasażera siedziała 40-letnia kobieta, w organizmie miała 2 promile alkoholu.
Kierowca trzeźwieje na komendzie. Potem policjanci postawią mu zarzuty.
Źródło: gorzow.eska.pl