PolskaPremier o transportach z pomocą. "Nie zaprzestajemy działań humanitarnych"

Premier o transportach z pomocą. "Nie zaprzestajemy działań humanitarnych"

Na granicy polsko-białoruskiej od kilku tygodni koczuje kilkudziesięciu uchodźców. Premier Mateusz Morawiecki zawnioskował do prezydenta o wprowadzenie stanu wyjątkowego w pasie przygranicznym w dwóch województwach - podlaskim oraz lubelskim. Premier podjął również decyzję o wysłaniu kolejnych transportów z pomocą rzeczową.

Mateusz Morawiecki o pomocy dla uchodźców
Mateusz Morawiecki o pomocy dla uchodźców
Źródło zdjęć: © PAP | Wojciech Olkuśnik
Sylwia Bagińska

Mateusz Morawiecki przekazał w mediach społecznościowych, że zdecydował o tym, aby na przejście graniczne z Białorusią wysłać kolejne transporty z pomocą rzeczową. Premier dodał, że liczy na zmianę postawy oraz dobrą wolę tamtejszych władz.

"Wprowadzamy stan wyjątkowy na granicy z Białorusią po konsultacjach z naszymi służbami i sąsiadami z Litwy, Łotwy i Estonii, których problem fali nielegalnej imigracji dotknął wcześniej" - przekazał szef rządu.

Premier podkreślił, że to działanie nie oznacza zaprzestania działań humanitarnych. Morawiecki dodał, że ludzie, którzy koczują po białoruskiej stronie, nie są winni "cynicznej grze" Alaksandra Łukaszenki.

Zobacz też: "Piłowanie katolików". Episkopat o słowach Nitrasa: Każdy ma prawo się pomylić

Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Premier o pomocy

"Od pierwszego dnia kryzysu działamy, żeby pomagać poszkodowanym przez sytuację w Afganistanie" - przekazał Mateusz Morawiecki. Premier dodał, że do Polski sprowadzono z Kabulu prawie 1000 osób, nad którymi sprawowana jest opieka.

"Pomagamy także tym, którzy są na Białorusi, ale jesteśmy zobowiązani działać zgodnie z prawem, odpowiedzialnie, nie dając władzom Białorusi pretekstu do ataków na Polskę i Unię Europejską" - wyjaśnił polityk.

Morawiecki przypomniał na Facebooku, że ciężarówki wysłane przez Polskę z pomocą humanitarną nadal nie otrzymały zgody na wjazd na teren Białorusi.

"Nota polskiego MSZ z chęcią pomocy rzeczowej w postaci namiotów, koców i śpiworów również pozostała bez odpowiedzi. Wywieramy presję kanałami dyplomatycznymi, ale na razie nie widać dobrej woli po stronie państwa, na którego terenie znajdują się grupy imigrantów z Bliskiego Wschodu" - przekazał premier.

Szef rządu dodał, że rząd nie zaprzestanie starań o możliwość pomocy. "W razie potrzeby będziemy w tym celu interweniować w organizacjach międzynarodowych i współpracować z organizacjami pozarządowymi" - dodał.

Przypomnijmy, że premier Mateusz Morawiecki zawnioskował do prezydenta Andrzeja Dudy o to, aby wprowadzić stan wyjątkowy w pasie przygranicznym. Mowa o części województwa podlaskiego oraz lubelskiego.

W tej sprawie we wtorek zorganizowano wspólną konferencję prasową prezydenta oraz szefa Ministerstwa Obrony Narodowej. Zarówno Andrzej Duda, jak i Mariusz Błaszczak podkreślili konieczność wzmocnienia granicy polsko-białoruskiej.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)