Stan wyjątkowy. Prof. Piotrowski: Grupa uchodźców zagrożenia nie stwarza

Premier Mateusz Morawiecki zawnioskował do prezydenta Andrzeja Dudy o wprowadzenie stanu wyjątkowego w pasie przygranicznym w dwóch województwach - podlaskim oraz lubelskim. Zdaniem konstytucjonalisty prof. dra hab. Ryszarda Piotrowskiego, grupa uchodźców na granicy nie stwarza takiego zagrożenia, które wymagałoby wprowadzenia stanu wyjątkowego. - Jeżeli celem jest niedopuszczenie dziennikarzy do tego obszaru, to jest to niezgodne z konstytucją - uważa prawnik.

Stan wyjątkowy. Prof. Piotrowski: Grupa uchodźców zagrożenia nie stwarzaGranica polsko-białoruska
Źródło zdjęć: © PAP
Sylwia Bagińska
28

Ekspert przekazał, że rozporządzenie prezydenta w sprawie stanu wyjątkowego powinno być w ciągu 48 godzin przedstawione Sejmowi. - Sejm rozpatruje to rozporządzenie i może je uchylić - wskazał rozmówca WP.

- Może je uchylić w szczególności wtedy, gdy nie ma spełnionych przesłanek konstytucyjnych, a są one wtedy, kiedy zwykłe środki zawodzą i mamy do czynienia ze szczególnym zagrożeniem - podkreślił ekspert.

Jednak zdaniem prof. Piotrowskiego, w przypadku obecnego kryzysu na polsko-białoruskiej granicy trudno mówić o zagrożeniu ustroju. - Chodziłoby raczej o zagrożenie bezpieczeństwa obywateli oraz porządku publicznego - zaznaczył konstytucjonalista.

Wprowadzenie stanu wyjątkowego: jakie są cele?

Prof. Piotrowski dodał, że jeśli Andrzej Duda zdecyduje o wprowadzeniu stanu wyjątkowego, w rozporządzeniu powinny się znaleźć następujące szczegóły: przyczyny wprowadzenia, czas trwania i obszar oraz rodzaje ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela.

Natomiast rozporządzenie Rady Ministrów powinno określić szczegółowe rozwiązania wprowadzane w zakresie stanu wyjątkowego.

- I teraz powstaje pytanie: co jest celem tego stanu wyjątkowego? Celem konstytucyjnym jest zaradzenie zagrożeniom dla bezpieczeństwa obywateli. Jakie to zagrożenia? Pojawienie się grupy uchodźców na granicy dla obywateli zagrożenia nie stwarza - powiedział WP prawnik, specjalista od konstytucji.

Stan wyjątkowy a działania dziennikarzy

- Na konferencji premiera i ministra spraw wewnętrznych była mowa o tym, że chodzi o to, by w tym obszarze przygranicznym nie pojawiali się przedstawiciele organizacji społecznych. Zrozumiałem, żeby nie było też happeningów. Wydaje się, że chodzi również o to, żeby nie było tam dziennikarzy - uważa prof. Piotrowski.

- Jeżeli celem jest niedopuszczenie dziennikarzy do tego obszaru, to jest to niezgodne z konstytucją - wskazał profesor UW i dodał, że "opinia publiczna ma prawo do informacji".

- Jeżeli taki jest cel, to oznaczałoby, że w gruncie rzeczy chcemy ten stan wyjątkowy rozciągnąć na cały obszar Rzeczypospolitej. W tym sensie, że obywatele nie będą mogli wiedzieć, bez zgody właściwych władz, co się dzieje na granicy wschodniej - wskazał rozmówca WP.

- Te sceny, które były przekazywane za pośrednictwem mediów, są bardzo drastyczne i negatywnie wpływają na wizerunek Polski i rządu w naszym kraju oraz na świecie. Być może pomyślano sobie, że można by uniknąć przekazywania tego rodzaju informacji - powiedział ekspert.

Prof. Piotrowski podkreślił, że konstytucja wymaga tego, aby w przypadku wprowadzenia stanu wyjątkowego nie naruszano godności człowieka oraz zakazu niehumanitarnego traktowania.

- Jak my się dowiemy, czy to jest respektowane, czy nie, jeżeli nie będziemy mogli widzieć, co się dzieje. Nie będzie tam dostępu organizacji pozarządowych oraz dziennikarzy. To są pewne wątpliwości i one zapewne będą brane pod uwagę w procesie podejmowania przez Sejm tej decyzji - przekazał prof. Piotrowski.

Ekspert przypomniał, że chodzi o bezwzględną większość głosów. - To oznacza, że opozycja jest właściwie z tego procesu podejmowania decyzji wyłączona, dlatego że decyzja o uchyleniu rozporządzenia zależy od bezwzględnej większości, której opozycja nie ma. Opozycja może uczestniczyć w dyskusji na temat rozporządzenia - dodał.

Zobacz też: Stan wyjątkowy na granicy z Białorusią. Piontkowski mówi o funkcjonowaniu szkół

Konsekwencje stanu wyjątkowego

W trakcie trwania stanu wyjątkowego oraz 90 dni po jego zakończeniu nie może zostać zmieniona konstytucja i ordynacje wyborcze. Nie można też rozwiązać Sejmu, przeprowadzać wyborów i referendów krajowych - wynika z Konstytucji RP.

O ten zapis redakcja WP zapytała prof. Piotrowskiego. - Ten przepis konstytucji przewiduje, że jeżeli mamy stan wyjątkowy, to nie mogą być przeprowadzane wybory do Sejmu, Senatu, organów samorządu terytorialnego, wybory prezydenta. Kadencje tych organów ulegają odpowiedniemu przedłużeniu - wskazał specjalista.

- Te najbliższe wybory to samorządowe, ale one są odsunięte w czasie, odbędą się w 2022 roku. Tu raczej nie ma zagrożenia. Wybory samorządowe można byłoby przeprowadzić w tych województwach, ale nie w tym pasie, w którym stan wyjątkowy byłby wprowadzony - przekazał profesor i dodał, że jego zdaniem wybory ogólnokrajowe nie mogłyby się odbyć, gdyby stan wyjątkowy trwał.

Źródło: Wiadomości WP

Wybrane dla Ciebie

21-latek wjechał do sklepu. Pasażerka w szpitalu
21-latek wjechał do sklepu. Pasażerka w szpitalu
Niemcy wrócą do obowiązkowego zaciągu? "Taka jest mapa drogowa"
Niemcy wrócą do obowiązkowego zaciągu? "Taka jest mapa drogowa"
Nawrocki zna wyrok TK przed ogłoszeniem? Apel do prokuratury
Nawrocki zna wyrok TK przed ogłoszeniem? Apel do prokuratury
"Z premedytacją podszedł". Niewiarygodne, że zrobił to psu sąsiadki
"Z premedytacją podszedł". Niewiarygodne, że zrobił to psu sąsiadki
Tusk spotka się z prezydentem elektem Rumunii. W tle wsparcie dla Trzaskowskiego
Tusk spotka się z prezydentem elektem Rumunii. W tle wsparcie dla Trzaskowskiego
Były strażak skazany za jazdę po alkoholu. Szczegóły wyroku
Były strażak skazany za jazdę po alkoholu. Szczegóły wyroku
Pożar w Tychach. Dwie osoby poszkodowane
Pożar w Tychach. Dwie osoby poszkodowane
Nawroccy chcieli zakpić ze snusa. "Śmiało, synku"
Nawroccy chcieli zakpić ze snusa. "Śmiało, synku"
Ministra zdrowia krytykuje Nawrockiego. Chodzi o tytoń podczas debaty
Ministra zdrowia krytykuje Nawrockiego. Chodzi o tytoń podczas debaty
Jest ciąg dalszy afery mieszkaniowej Nawrockiego. Zaprosili notariuszy
Jest ciąg dalszy afery mieszkaniowej Nawrockiego. Zaprosili notariuszy
Nieważność wyborów. Czy Hołownia może przejąć obowiązki prezydenta?
Nieważność wyborów. Czy Hołownia może przejąć obowiązki prezydenta?
Apel Trzaskowskiego. Zwrócił się do seniorów
Apel Trzaskowskiego. Zwrócił się do seniorów