"Stan wojenny" w Polsce. Wpadka Mariusza Kamińskiego

Do prezydenta Polski trafił wniosek Rady Ministrów o wprowadzenie stanu wyjątkowego w miejscowościach na terenie województw podlaskiego i lubelskiego, znajdujących się na pograniczu granicy polsko-białoruskiej. Komentując tę decyzję szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji zaliczył wpadkę mówiąc o "stanie wojennym".

Warszawa, 31.08.2021. Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński podczas konferencji prasowej w Warszawie, 31 bm. Rada Ministrów postanowiła wystąpić do prezydenta o wprowadzenie stanu wyjątkowego na okres 30 dni w przygranicznym pasie, czyli na części województwa podlaskiego i lubelskiego. (amb) PAP/Wojciech OlkuśnikMariusz Kamiński zaliczył wpadkę. Mówił o wprowadzeniu "stanu wojennego"
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Wojciech Olkuśnik

Stan wyjątkowy ma być wprowadzony w sumie na terenie 183 miejscowości - 115 na terenie województwa podlaskiego oraz 68 na terenie województwa lubelskiego. O takiej decyzji poinformował we wtorek 31 sierpnia premier Mateusz Morawiecki w asyście szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego. To odpowiedź na trwający od kilku tygodni kryzys migracyjny.

Wniosek trafił na biurko prezydenta Andrzeja Dudy. Jeśli prezydent się do niego przychyli, to stan wyjątkowy zostanie wprowadzony na 30 dni.

Podczas zwołanej w tej sprawie konferencji prasowej doszło do wpadki szefa MSWiA Marusza Kamińskiego.

Zobacz także: Stan wyjątkowy na granicy z Białorusią. Piontkowski mówi o funkcjonowaniu szkół

- Szanowni państwo, dlaczego zdecydowaliśmy się na wprowadzenie tych przepisów? Nie jest to łatwa decyzja i prawdopodobnie jest to pierwszy stan wojenny w historii wolnej Polski, po 1990 roku, bo wcześniej nie było konieczności - stwierdził minister. 

Wpadka Mariusza Kamińskiego. Przeprosił za przejęzyczenie

Minister szybko zreflektował się, i wyjaśnił, że nie chodzi o "stan wojenny", ale o wprowadzenie stanu wyjątkowego.

Jak dodał, wprowadzenie stanu wyjątkowego w minimalnym stopniu odbije się na życiu mieszkańców przygranicznych miejscowości. Restrykcje bowiem wprowadzają "istotne ograniczenia dla osób z zewnątrz, dla osób obcych na tym terenie, które chciałyby się przemieszczać w tych miejscowościach".

Stan wyjątkowy. Co to oznacza?

Wprowadzenie stanu wyjątkowego może doprowadzić do ograniczenia praw obywatelskich. Mogą bowiem zostać zawieszone prawa do zrzeszania się, organizowania zgromadzeń czy imprez masowych. Nie będzie także możliwe przeprowadzanie strajków i wszelkich akcji protestacyjnych.

- Straż Graniczna, wojsko i policja muszą mieć instrumenty do efektywnego działania. Żadnych wycieczek, happeningów i manifestacji w tym pasie granicznym nie będzie można organizować - powiedział szef MSWiA.

Wybrane dla Ciebie

Szczątki drona odkryte w Wielkim Łanie na Lubelszczyźnie
Szczątki drona odkryte w Wielkim Łanie na Lubelszczyźnie
Dron spadł na dom. "Huk, którego nigdy nie słyszałam"
Dron spadł na dom. "Huk, którego nigdy nie słyszałam"
"Chcę wierzyć". Słowacja reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni
"Chcę wierzyć". Słowacja reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni
Niemieckie Patrioty w Polsce "widziały" rosyjskie drony
Niemieckie Patrioty w Polsce "widziały" rosyjskie drony
Generał Bieniek uspokaja: To nie wojna, ale hybrydowe zagrożenie
Generał Bieniek uspokaja: To nie wojna, ale hybrydowe zagrożenie
Ogromny pożar na Litwie. Płoną wagony Orlenu z gazem skroplonym
Ogromny pożar na Litwie. Płoną wagony Orlenu z gazem skroplonym
Naruszenie polskiej przestrzeni. Kreml komentuje
Naruszenie polskiej przestrzeni. Kreml komentuje
NATO uruchomiło artykuł 4. Jest potwierdzenie z rządu
NATO uruchomiło artykuł 4. Jest potwierdzenie z rządu
Szczątki drona w trzecim województwie. Znaleźli niedaleko Malborka
Szczątki drona w trzecim województwie. Znaleźli niedaleko Malborka
Szef NATO apeluje do Putina po wydarzeniach w Polsce. "Przerwij wojnę"
Szef NATO apeluje do Putina po wydarzeniach w Polsce. "Przerwij wojnę"
Kaczyński grzmi o "ataku na Polskę"
Kaczyński grzmi o "ataku na Polskę"
Drony nad Polską. Świat reaguje
Drony nad Polską. Świat reaguje