Szydełkowe wdzianko dla pociągu
W Łodzi "Olek" użyła innej niż dotąd kolorystyki. Wzór ma mieć więcej detali. To nie była łatwa praca. - Trzeba dzielić i mierzyć materiał, muszą być odpowiednie przejścia. Trzy dni zajęło mi z Ewą, moją pomocniczką, rozpruwanie kwadratów, i sztukowanie materiału przy lokomotywie - mówi artystka.