Ubóstwo - jedno z dziecięcych utrapień
Ubóstwo, brak opieki rodziców oraz nadmierne stosowanie zależnych od państwa, instytucjonalnych form pomocy dzieciom - to największe problemy związane z najmłodszymi obywatelami krajów Europy Środkowej i Wschodniej.
Do takich wniosków doszli uczestnicy I Konferencji Rzeczników Praw Dziecka z Europy Środkowej i Wschodniej, która zakończyła się w środę w Warszawie.
Rzecznicy przyjęli deklarację, w której uznali potrzebę istnienia w ich krajach niezależnych instytucji ochrony praw dziecka. Dzieci powinny mieć swoich obrońców albo w postaci Rzeczników Praw Dziecka albo innych instytucji. Nam nie chodzi o nazwę. Ważne, by były to jednostki niezależne - wyjaśnił polski rzecznik praw dziecka, Paweł Jaros.
Tej opinii zdają się jednak nie podzielać niektórzy posłowie. 18 czerwca podczas posiedzenia sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny pod adresem rzecznika skierowano zarzut oddalenia od spraw dzieci i nieznajomości rezultatów własnych interwencji. Komisja chce rekomendować Sejmowi odrzucenie informacji o działalności rzecznika praw dziecka w 2001 r. (reb)