Tysiące żołnierzy, setki sztuk sprzętu. Ruszyła defilada w Warszawie

W czwartek po godz. 14 stołeczną Wisłostradą ruszyła defilada wojskowa. Uczestniczy w niej ponad 2 tys. żołnierzy i ponad 200 jednostek sprzętu wojskowego. Jest to kulminacyjny moment centralnych obchodów Święta Wojska Polskiego.

Warszawa, 15.08.2024. Prezydent RP Andrzej Duda (C-L) i szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła (C-P) przed rozpoczęciem defilady z okazji Święta Wojska Polskiego na Wisłostradzie w Warszawie, 15 bm. W defiladzie biorą udział żołnierze wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych RP, a także wojsk i struktur sojuszniczych: ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Rumunii, reprezentacji Eurokorpusu i Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO. (aldg) PAP/Leszek SzymańskiDefilada wojskow w Warszawie.
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Leszek Szymański
Maciej ZubelTomasz Waleński

Przed startem defilady pierwszy głos zabrał szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, który zaczął od powitania zgromadzonych. - Jesteśmy tutaj razem, bo 104 lata temu nowo odtworzone Wojsko Polskie zatrzymało barbarzyńską Armię Czerwoną. Polska zatrzymała ideologię śmierci i brutalności. Dobro zwyciężyło zło. Jesteśmy razem i wspólnie, bo ci przed nami udźwignęli sztandar odpowiedzialności - powiedział.

"Musimy być gotowi na wszystko"

Minister obrony narodowej przywołał gen. Tadeusza Rozwadowskiego i jego wkład w zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej. - W tych dniach sierpniowych konstytuuje się nowa Rzeczpospolita. Ci, którzy przez lata byli niewolnikami, stają się panami - mówił.

Zobaczyła, co robi mężczyzna. Skandaliczna reakcja. Pokazali nagranie

- Za chwilę przemaszeruje przed nami jedna z głównych armii NATO - stwierdził Kosiniak-Kamysz. - Nasza duma, nasza chluba, nasi żołnierze. Wojsko Polskie - 200 tys. armia - dodał.

Defilada w Warszawie
Defilada w Warszawie © PAP | Radek Pietruszka

Minister podkreślił, że "zagrożenie jest najpoważniejsze od dekad". - Dziś w Ukrainie musimy być gotowi na wszystko, dlatego trwa transformacja Wojska Polskiego. Trwa wielki tydzień armii - podkreślił Kosiniak-Kamysz, nawiązując tym samym do zawartych w tym tygodniu kontraktów zbrojeniowych w tym m.in. na 96 śmigłowców Apache. - To wyzwanie przyszłości i my je przyjmujemy. Transformacja przyspiesza i musi być kontynuowana - zaznaczył.

Szef MON odniósł się także do projektu "Tarcza Wschód", który nazwał "największym po 1945 roku" w kontekście budowy fortyfikacji. Minister nazwał także "bohaterem" sierżanta Mateusza Sitka, który zginął na granicy polsko-białoruskiej. - Cześć i chwała bohaterom. Niech żyje Wojsko Polskie. Niech żyje Polska - zakończył.

Donald Tusk w czasie defilady w Warszawie
Donald Tusk w czasie defilady w Warszawie © PAP

Następnie głos zabrał premier Donald Tusk. - Jesteście solą tej ziemi - powiedział szef rządu zwracając się do żołnierzy.

"Toczą się wojny przyszłości"

- Być może cała nasza cywilizacja przetrwała dzięki tym ofiarom - powiedział premier nawiązując do Bitwy Warszawskiej. - Robimy wszystko, żeby Polki i Polacy nigdy więcej nie musieli liczyć na cud - podkreślił Tusk. - W Polskiej strategii obronnej, nie może być miejsca na liczenie na cud. Musimy liczyć na siebie, na sojusze na własną armię. Wszyscy składają się na ten wysiłek co miesiąc. Budujemy jedną z największych armii europejskich. Jedną z najnowocześniejszych. Bez tego nie mamy szans - wskazał.

  • Defilada w Warszawie
  • W�adys�aw Kosiniak-Kamysz
Leszek Szyma�ski
armia, defilada, obchody, parada, wojsko
  • Andrzej Duda, Wies�aw Kuku�a
Leszek Szyma�ski
armia, defilada, obchody, parada, wojsko
  • Andrzej Duda, Wies�aw Kuku�a
Leszek Szyma�ski
armia, defilada, obchody, parada, wojsko
  • defilada
Radek Pietruszka
armia, defilada, obchody, parada, wojsko
[1/5] Defilada w Warszawie Źródło zdjęć: Licencjodawca | Radek Pietruszka

- Wokół nas toczą się już wojny przyszłości - zaznaczył premier.

Głos zabrał prezydent Andrzej Duda, który także zaczął od powitań. - 104 lata temu odradzająca się Polska - mimo ogromnych obaw i załamania bardzo wielu polityków i obywateli - zdołała obronić się przed bolszewikami.

- Rosja przegrała będąc absolutną stroną wojny. Tylko odradzająca się Polska była w stanie ich pokonać. To było wielkie zwycięstwo uzyskane dzięki bohaterstwu polskiego żołnierza - zaznaczył Duda. Prezydent nawiązał także do postaci gen. Rozwadowskiego i Józefa Piłsudskiego.

- To była armia milionowa, w której byli wszyscy - stwierdził prezydent, który nawiązał do zwycięskiej bitwy pod Ossowem. - Nasi żołnierze niosą ten etos. Są następcami tamtych bohaterów, którzy pogonili Bolszewików na wschód - zaznaczył.

Andrzej Duda także przypomniał sierżanta Mateusza Sitka oraz polskich żołnierzy, którzy zginęli na misjach w Iraku czy Afganistanie. Prezydent zaapelował o uczczenie ich pamięci minutą ciszy.

- Musimy się tak zabezpieczyć, zbudować taki potencjał, żeby nikt nigdy nie odważył się nas zaatakować. Dziękuję panu ministrowi i premierowi za słowa o polityce bezpieczeństwa - dodał Andrzej Duda. Prezydent podziękował także za podpisanie ostatnich umów zbrojeniowych.

Prezydent podkreślił także wagę bycia częścią NATO. - Dzisiaj żołnierze Sojuszu są na naszej ziemi, na czele z żołnierzami z USA - wskazał. - Dzisiaj mamy tutaj tych, których sami zaprosiliśmy, którzy tworzą z nami bezpieczeństwo tego świata - podkreślił.

Po wystąpieniu Andrzeja Dudy miejsce miał salut armatni. Oddane zostało 25 strzałów, które symbolizują 25 lat Polski w NATO.

Defilada Wojskowa w Warszawie

Zgromadzeni zobaczą m.in. transportery opancerzone Rosomak w różnych wersjach, samobieżne moździerze Rak, armatohaubice Krab i K9, wyrzutnie rakietowe HIMARS, a także trzy typy czołgów - Leopardy 2, wyprodukowane w Korei K2, a także czołgi Abrams, służące zarówno w siłach polskich, jak i amerykańskich.

Na defiladzie pojawią się również wozy bojowe piechoty Borsuk oraz pojazdy minowania narzutowego Baobab-K, a także wiele pojazdów technicznych, medycznych czy logistycznych.

W defiladzie weźmie też udział lotnictwo - myśliwce F-16 i FA-50. Poza tym na niebie można było zobaczyć samoloty transportowe - np. wykorzystywane do transportu najważniejszych osób w państwie, a także śmigłowce - w tym Black Hawki czy AW101, a także amerykańskie śmigłowce uderzeniowe Apache.

Przeczytaj też:

Źródło: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie
Szokujący raport. Wiadomo, gdzie trafiają porwane ukraińskie dzieci
Szokujący raport. Wiadomo, gdzie trafiają porwane ukraińskie dzieci
Syreny alarmowe zawyły w Lubartowie. Burmistrz wyjaśnia
Syreny alarmowe zawyły w Lubartowie. Burmistrz wyjaśnia
Płacił wysokie rachunki. Zainstalował kamerę termowizyjną
Płacił wysokie rachunki. Zainstalował kamerę termowizyjną
Znęcał się nad szczeniakiem ze szczególnym okrucieństwem. Jest wyrok
Znęcał się nad szczeniakiem ze szczególnym okrucieństwem. Jest wyrok
"Tusk leci na oparach”. Ostra krytyka premiera
"Tusk leci na oparach”. Ostra krytyka premiera
Niemieckie myśliwce na polskim niebie. "Odpowiedź Bundeswehry"
Niemieckie myśliwce na polskim niebie. "Odpowiedź Bundeswehry"
Nowa prognoza pogody na grudzień. Jest szansa na śnieg w święta?
Nowa prognoza pogody na grudzień. Jest szansa na śnieg w święta?
Akcja hiszpańskiej policji. Polak zatrzymany
Akcja hiszpańskiej policji. Polak zatrzymany
Celny atak Ukraińców. Kadyrow grzmi i zapowiada odwet
Celny atak Ukraińców. Kadyrow grzmi i zapowiada odwet
W Gdańsku zaginęła 21-latka. Apel policji
W Gdańsku zaginęła 21-latka. Apel policji
Nie żyje właściciel stacji benzynowej. Nieoficjalne informacje ws. żony
Nie żyje właściciel stacji benzynowej. Nieoficjalne informacje ws. żony
Kuriozalna sytuacja w Nigerii. Prezydent nominował zmarłego na ambasadora
Kuriozalna sytuacja w Nigerii. Prezydent nominował zmarłego na ambasadora