Tysiące na ulicach Phenianu
Kim Dzong Il, którego zwłoki zaraz po śmierci wystawiono na widok publiczny, lubował się w oficjalnych obchodach, uświetnianych starannie przygotowanymi, wystawnymi paradami wojskowymi, jak np. w październiku zeszłego roku, kiedy oficjalnie namaścił syna na następcę.
(IAR, PAP/tbe)