Tysiące hindusów przyjedzie do Polski?
Do polskiej placówki dyplomatycznej w New Delhi napływa tysiące wniosków o przyznanie wizy z prawem do pracy w Polsce. Serwery informatyczne Ministerstwa Spraw Zagranicznych nie wytrzymują przeciążenia i przestają działać- podaje Dziennik Gazeta Prawna.
Jak informuje DGP, nawet 25 tys. osób może oczekiwać na wystawienie wizy z prawem do pracy w Polsce, przez ambasadę w New Delhi. W większości są to osoby już zwerbowane przez polskie firmy, głownie Hindusi, Nepalczycy i Banglijczycy.
Jak zaznacza Artur Lompart , dyrektor biura prasowego MSZ, część wnioskodawców, może być naciągaczami, którzy wykorzystują tak duże zainteresowanie wyjazdem do Polski. Osoby te rejestrują się w systemie, by potem odsprzedać swoje miejsce innym oczekującym na wizę.
Niektórzy z wnioskodawców oczekują na rejestracje ponad 8 miesięcy. Problemy wynikają z braków kadrowych (wydział konsularny w New Delhi liczy zaledwie cztery osoby) oraz przeciążeniem serwerów MSZ. „Po tym, jak na skrzynkę e-mailową jednego dnia trafiło 120 tys. wiadomości, system zgłoszeń przestał działać”- podaje Dziennik Gazeta Prawna.
Tak duże zainteresowanie ze strony imigrantów może wiązać się z ostatnimi deklaracjami minister rodziny, pracy i polityki społecznej- Elżbiety Rafalskiej. Pod koniec sierpnia w Radio Gdańsk zapowiedziała, że w nowej ustawie o rynku pracy, uwzględniono ułatwienia w zatrudnianiu cudzoziemców przez polskich pracodawców.