Pracowity czas
Artystka przyznaje, że choć kocha swoją pracę, to przynajmniej raz chciałaby zamienić się z widzami miejscami i spokojnie zasiąść w Sylwestra przed telewizorem.
- Ostatnio wszystkie Sylwestry są dla mnie pracowite. Jestem już w Zakopanem, czeka mnie kilka prób, a później koncert. Chętnie bym posiedziała w domu i obejrzała kolegów na scenie - mówi Rodowicz.