PolskaTylko dzieci szkoda

Tylko dzieci szkoda

Słynna na całą Polskę, wielowyznaniowa
Niepubliczna Mała Szkoła imienia Jacka Kuronia w Kunkowej
przestaje istnieć po pięciu latach od przejęcia jej przez lokalne
stowarzyszenie, informuje "Gazeta Krakowska".

23.07.2005 | aktual.: 23.07.2005 09:13

Na oświatowej mapie Kunkowa stała się symbolem walki o byt małych szkół. Nauczanie obejmowało program od klasy zerowej do trzeciej. Lekcje rozpoczynała wspólna modlitwa, każde dziecko odmawiało ją "po swojemu". Następnie nauczycielka przechodziła do wykładania przedmiotów w jednoizbowej klasie. Najpierw był omawiany wspólny dla wszystkich temat.

Na lekcji języka polskiego było inaczej. Kiedy starsi czytali, młodsi ćwiczyli literki. Językiem wykładowym był polski, ale dzieci uczyły się jeszcze łemkowskiego i angielskiego. Z reguły Łemkowie są wyznania prawosławnego, więc ich języka i zarazem religii nauczał prawosławny ksiądz Andrzej Kwoka.

Od początku przejęcia placówki przez stowarzyszenie zmniejszającą się z roku na rok grupę dzieci uczyła Halina Karlak. _ Nasza szkoła przestaje istnieć, bo po pierwsze od nowego roku uczyłoby się w niej tylko czworo dzieci. Po drugie, mieliśmy problem, zwłaszcza zimą, z dowozem dwóch maluchów z przysiółka Oderne_ - wyjaśnia Halina Karlak. Po trzecie, ja wylatuję na jakiś czas do córki do Kanady. Już mi żal dzieci, ale co zrobić?

Dzieci z Kunkowej będą od nowego roku szkolnego dowożone do Szkoły Podstawowej w Uściu Gorlickim, odległej o 7 km. Tam uczą się ich starsi koledzy - mówi Miron Michniak z Gminnego Zespołu Obsługi Szkół w Uściu Gorlickim.

Szkołę w Kunkowej odwiedzał m.in. Jacek Kuroń, którego imię nadano tej placówce. Stowarzyszenie prowadzące placówkę zostało wyróżnione m.in. nagrodą Pro Publico Bono (2002), przyznawaną pod patronatem prof. Andrzeja Zolla. Miejscowi mówią, że skoro zmarł Jacek Kuroń, to i szkoła jego imienia zostanie zlikwidowana. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)