Twitter wprowadza duże zmiany. Dotyczą także polskich polityków
Twitter zakazał płatnych reklam politycznych. Ma być to element walki z fake newsami. Zarząd tłumaczy, że o zdobyciu popularności danego wpisu powinno decydować zainteresowanie odbiorców, a nie pieniądze.
"Zdecydowaliśmy o zakazaniu globalnej reklamy politycznej na Twitterze. Uważamy, że zasięg przekazu politycznego powinien być osiągnięty, a nie kupiony. Dlaczego? Z kilku powodów…" - napisał prezes Twittera Jack Dorsey.
Polityczne reklamy mają zniknąć z Twittera od 15 listopada. Dorsey podkreślił, że nie chodzi o cenzurę i blokadę swobody wypowiedzi, ale o płacenie za zasięgi. Dodał także, że nie wszystkie wpisy będą zakazane. Będzie można np. publikować reklamy zachęcające do pójścia na wybory.
"Płacenie za zwiększenie zasięgu mowy politycznej ma znaczące konsekwencje, na które dzisiejszy system demokratyczny może nie być gotowy. Warto się wycofać, by się tym zająć" - napisał.
Decyzja wywołała lawinę komentarzy. Hillary Clinton między innymi napisała: "To dobra decyzja dla demokracji w Ameryce i na całym świecie. Co powiesz, Facebooku?".
Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
