PolitykaTwierdzi, że spotkał Jezusa. Posłowie PiS zaprosili go do Sejmu

Twierdzi, że spotkał Jezusa. Posłowie PiS zaprosili go do Sejmu

Brytyjski działacz ruchów antyaborcyjnych Jonathan Jeffes wziął udział we wtorkowym posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu na rzecz Polityki i Kultury Prorodzinnej. Jeffes udziela porad, jak pomagać osobom z problemem syndromu poaborcyjnego, od czasów kiedy w paryskim Luwrze spotkał Jezusa Chrystusa.

Twierdzi, że spotkał Jezusa. Posłowie PiS zaprosili go do Sejmu
Źródło zdjęć: © Forum | Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska

25.04.2017 13:25

- Wiedząc, że pan Jeffes będzie w Polsce, postanowiłem zaprosić go, bo warto zapoznać się z doświadczeniami działaczy pro-life zza granicy - uzasadnił zaproszenie do Sejmu poseł PiS Piotr Uściński.

Jeffes twierdzi, że spotkał Jezusa podczas wycieczki do Luwru. W trakcie wizyty w najsławniejszym francuskim muzeum Chrystus miał powiedzieć, że Brytyjczyk ma na rękach krew, bo zgodził się, by jego partnerka dokonała aborcji.

- W Jego oczach zobaczyłem ogień, o którym jest mowa w Apokalipsie. Poczułem wtedy, że istnieje i niebo, i piekło. Zrozumiałem, że moje życie prowadzi do piekła - mówił rok temu w wywiadzie udzielonym "Gościowi Niedzielnemu".

Po tym incydencie mężczyzna całkowicie zmienił swoje życie. Od tamtej pory prowadzi grupy terapii poaborcyjnej i pisze na ten temat książki. Jeffes uważa, że małżeństwo po wykonaniu aborcji cierpi na depresję, lęk przed stałym związkiem i decyzjami prokreacyjnymi.

Problem polega na tym, że wygłaszane przez niego tezy nie mają naukowego potwierdzenia. "Rzeczpospolita" przywołuje w tym miejscu wywiad z prof. Zbigniewem Lwem-Starowiczem, krajowym konsultantem w dziedzinie seksuologii.

- Po raz pierwszy pojęcie syndromu poaborcyjnego pojawiło się pod koniec lat 70. i było formułowane przez przyjaciółkę Jana Pawła II dr Wandę Półtawską. Z tym pojęciem związane są dwa nadużycia. Po pierwsze, syndrom rozpoznaje się rzekomo u wszystkich kobiet, które dokonały aborcji, tyle że niektóre go wypierają.

- Po drugie, trudno ocenić, czym syndrom różni od ostrych reakcji na inne sytuacje stresowe - twierdzi Starowicz, który dodaje, że syndrom został wymyślony, by wzbudzić u kobiet poczucie winy.

Wizyta Jeffesa w Sejmie nie jest odosobnionym przypadkiem. Poprzednio posłowie PiS zapraszali na Wiejską innych działaczy pro-life takich jak Amerykanin dr Paul Cameron znany z ostrej krytyki homoseksualizmu oraz Rebecca Kiessling, amerykańska działaczka pro-life poczęta w wyniku gwałtu.

Zobacz także
Komentarze (88)