Zmiana sytuacji na froncie. "Rosjan to uderzenie zaskoczyło"

Bachmut i Mariupol - to właśnie w tych miejscach toczą się obecnie intensywne walki. W tamtych rejonach jest też możliwa ofensywa ukraińska. - Rosyjskie siły są tam jednak tak duże, że - jeżeli Ukraina nie wprowadzi kolejnych brygad odwodowych - jakiś sukces ukraiński co prawda będzie, ale to sytuacji Bachmutu nie ratuje - prognozuje w rozmowie z WP płk rez. Piotr Lewandowski, weteran wojny w Iraku i Afganistanie.

Trwa walka o Bachmut.Trwa walka o Bachmut.
Źródło zdjęć: © Twitter, Wirtualna Polska
Żaneta Gotowalska-Wróblewska

W pobliżu Bachmutu prowadzone są bardzo ciężkie walki. To właśnie tam Rosjanie kontynuują ataki na pozycje obrońców. Według Ukraińców, agresorzy przeprowadzili nieudane ofensywy w pobliżu wsi Dubowo-Wasyliwka, Jahidne, Ivanovske i Pivnichne (obwód doniecki). Pod ostrzałem rosyjskim znalazło się ponad 25 miejscowości.

Jak podaje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy ​​​​Rosjanie w rejonie Bachmutu ponoszą bardzo duże straty. Od 22 do 24 lutego do szpitali przewieziono stamtąd 30 zabitych i 65 rannych Rosjan. Ukraińcy wojskowi dodają, że obserwują również masowe dezercje żołnierzy rosyjskich. Z kolei Andrij Jermak, szef Gabinetu Prezydenta Ukrainy, opublikował na Telegramie film z obrony "twierdzy Bachmut".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To miasto jest symbolem. Generał pytany o jego wyzwolenie

Czy można mówić więc o odwróceniu sytuacji na froncie? Płk rez. Piotr Lewandowski, weteran wojny w Iraku i Afganistanie, wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską, że siły całkowicie się odwróciły i mówi, że elementem odpierania ofensywy jest wprowadzenie elementów kontrataku. - To więc nie do końca zwrot całej akcji - dodaje.

- Musimy pamiętać, że informacje docierają z opóźnieniem. Z tego co wiemy, wojska rosyjskie największe powodzenie uzyskiwały na północ od Bachmutu. Potem, po zdobyciu Sołedaru, kontynuowały natarcie. Na północy jednostki ukraińskie zaczęły zamykać pierścień okrążenia. Powstał klin - Ukraińcy nie zaatakowali czołowo, ale z dwóch stron uderzyli w jego podstawę - opisuje sytuację.

"Rosjan to uderzenie zaskoczyło"

I dodaje, że widać tu myśl operacyjną gen. Ołeksandra Syrskiego, który - jak mówi płk Lewandowski - jest z całą pewnością najlepszym ukraińskim taktykiem i strategiem. Jednym z jego sukcesów jest wyprowadzenie ukraińskich wojsk z kotła pod Debalcewem. - Koordynował tu działanie wszystkiego z wyższego poziomu. Zaangażowano elementy trzech brygad - w tym 17. Samodzielną Brygadę Pancerną - dodaje.

Sytuacja na froncie pod Bachmutem.
Sytuacja na froncie pod Bachmutem. © Wirtualna Polska

- Rosjan to uderzenie zaskoczyło, bo było silniejsze niż przedtem. Rosjanie usiłują zrobić "okrążenie w okrążeniu". To nie jest zmiana na poziomie operacyjnym, lecz taktycznym. Pozwoli ona na odblokowanie okrążenia. Rosyjskie siły są tam jednak tak duże, że - jeżeli Ukraina nie wprowadzi kolejnych brygad odwodowych - jakiś sukces ukraiński co prawda będzie, ale to sytuacji Bachmutu nie ratuje - prognozuje pułkownik.

"To sposób prowadzenia wojny w wersji rosyjskiej"

Analityk Rusłan Lewijew ocenia, że straty po rosyjskiej stronie mogą wynosić od 130 tys. do 270 tys. zabitych i rannych. Płk Lewandowski bezpośrednio do tych liczb się nie odnosi, ale mówi wprost: Rosjanie zarządzają stratami. - To sposób prowadzenia wojny w wersji rosyjskiej - dodaje.

I podkreśla, że Rosjanie "starają się nie tracić 1000 żołnierzy dziennie". - Straty są na całym odcinku frontu. Dopóki Rosjanie nie przekroczą 1/3 zaangażowanych sił, będą w stanie kontrofensywę kontynuować. Jeszcze przez ok. miesiąc będą w stanie ponosić straty w wysokości tysiąca dziennie - zaznacza rozmówca WP.

Sytuacja na ukraińskim froncie.
Sytuacja na ukraińskim froncie. © Wirtualna Polska

- W szeregach rosyjskiej armii, stacjonującej w okupowanym Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy, panuje panika - przekazał przedstawiciel wojskowych służb prasowych Ukrainy Ołeksij Dmytraszkiwski. Powodem ma być seria wybuchów w magazynach amunicji i paliwa, za którymi stoją ukraińskie siły zbrojne.

Do tej informacji odnosi się płk Lewandowski. - Paniki wśród wojsk rosyjskich nie ma, co najwyżej w internecie - mówi. I dodaje: - Zgrupowanie rosyjskie jest tam dość duże, część jednostek Rosjanie wycofali na inne pozycje, ale mają umocnione linie obronne. Liczą się z ofensywą ukraińską, trudno jednak powiedzieć, czy ona nastąpi.

Pułkownik zaznacza, że nie mamy informacji na temat dużej koncentracji sił ukraińskich na kierunku Mariupola. - Jeżeli ona nawet jest, to ta informacja nie wypłynie. Aktywność, jaka do tej pory była, to uderzenia w cele - nie wiemy dokładnie czym. Mogły to być HIMARS-y, ale zasięg był na granicy możliwości, więc może użyto bomb szybujących. Samo porażenie infrastruktury na tyłach rosyjskich jest przygotowaniem do ofensywy. Mariupol to jest jej najbardziej możliwy kierunek - podkreśla.

- W tej chwili pogoda nie sprzyja ofensywie. Ona tak samo upośledzi zdolności ukraińskie, jak upośledza rosyjskie - dodaje ekspert.

Czytaj też:

Żaneta Gotowalska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Nawrocki liderem zaufania. Kaczyński na czele rankingu nieufności
Nawrocki liderem zaufania. Kaczyński na czele rankingu nieufności
Polacy za czy przeciw zmianom czasu? Sondaż wskazuje jasno
Polacy za czy przeciw zmianom czasu? Sondaż wskazuje jasno
Fałszywe reklamy z Nawrockim. Policja jest bezradna
Fałszywe reklamy z Nawrockim. Policja jest bezradna
Auto blokowało wyjazd. W środku leżała nieprzytomna naga kobieta
Auto blokowało wyjazd. W środku leżała nieprzytomna naga kobieta
Tragedia w Indiach. Co najmniej 20 osób zginęło w pożarze autobusu
Tragedia w Indiach. Co najmniej 20 osób zginęło w pożarze autobusu
"Lato" wraca do Wrocławia. Obraz przepadł w czasie wojny
"Lato" wraca do Wrocławia. Obraz przepadł w czasie wojny
Zamknięcie Dworca Centralnego w Warszawie. Narodowcy oburzeni
Zamknięcie Dworca Centralnego w Warszawie. Narodowcy oburzeni
Żurek odpowiada Wosiowi. "Forma zabezpieczenia przed ewentualną ucieczką"
Żurek odpowiada Wosiowi. "Forma zabezpieczenia przed ewentualną ucieczką"
Horror w Czernikach. Jest wyrok dla Piotra G.
Horror w Czernikach. Jest wyrok dla Piotra G.
Zmarł Maciej Adamkiewicz. Wieloletni prezes Adamed Pharma
Zmarł Maciej Adamkiewicz. Wieloletni prezes Adamed Pharma
Nowy sondaż partyjny. Braun ma powody do zadowolenia
Nowy sondaż partyjny. Braun ma powody do zadowolenia
Słowa Dudy o "Zielonej Granicy". Decyzja sądu odroczona
Słowa Dudy o "Zielonej Granicy". Decyzja sądu odroczona