Twarde lądowanie na lotnisku w Bristolu. Piloci zachowali zimną krew
Pogoda pod koniec grudnia w Wielkiej Brytanii dała popalić pilotom samolotów. Do sieci trafiło kolejne nagranie z momentu, gdy ogromna maszyna linii EasyJet z trudem podchodzi do lądowania na lotnisku w Bristolu. Nagranie z tego zdarzenia udostępniła agencja Reutera. Silny wiatr bujał samolotem na lewo i prawo, co przyczyniło się do krzywego podejścia do lądowania. Piloci zachowali jednak zimną krew i zdecydowali się na twarde lądowanie. Na pokładzie przebywał komplet pasażerów, ale nikomu nic się nie stało. Na nagraniu można zauważyć, że za skrzydłami samolotu ciągną się szare wiry powietrza. Wizualny efekt powstaje na skutek niskiego ciśnienia i niewielkiej temperatury danego dnia. Gdy samolot schodzi z wysokości, podczas takiej aury pogodowej jak ta, automatycznie pobiera temperaturę powietrza poniżej punktu rosy, a para wodna kondensuje się, wytwarzając spektakularne dla oka wiry powietrza na końcówkach skrzydeł. Rzadkie zjawisko wyglądało z daleka, jakby coś niepokojącego działo się ze skrzydłami maszyny.