Tusk zwiedził szpital, gdzie obowiązuje zakaz odwiedzin. "Mnie nie wpuszczono do umierającego męża"
Donald Tusk zwiedził w środę szpital w podlaskich Sejnach. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że obowiązuje tam zakaz odwiedzin nawet dla rodzin umierających pacjentów.
Donald Tusk na szpitalnym korytarzu spotkał się z pielęgniarkami i lekarzami. Potem zwiedził blok operacyjny, gdzie spędził kilkanaście minut.
Lider PO rozmawiał ponadto z lokalnymi samorządowcami oraz dziennikarzami. Chwalił też władze placówki i jej pracowników. - Macie najlepszy szpital, którym możecie pochwalić się w całej Polsce - mówił.
Zobacz także: Plan Donalda Tuska na wybory. Jest odpowiedź z PSL
Głosy rozgoryczenia
Oburzenia wizytą polityka nie kryją rodziny pacjentów, które nie były wpuszczane do odchodzących najbliższych.
- W ubiegłym roku na OIOM-ie leżał mój mąż i ani ja, ani dzieci - chociaż bardzo prosiliśmy o to - nie mogliśmy wejść do męża, nie można było mieć kontaktu z chorym. Nie pożegnaliśmy się. W takiej sytuacji było wiele rodzin - powiedziała Radiu Białystok Lucyna Fidrych, członek zarządu powiatu sejneńskiego.
- Mnie też nie wpuszczono do umierającego męża - powiedziała inna kobieta w rozmowie z Radiem Białystok, zaznaczając, że używała różnych argumentów, by przekonać personel szpitala, ale mimo to nie dane było jej się pożegnać z ukochanym.
Tłumaczenia lidera PO
Donald Tusk odniósł się do swojej wizyty w Sejnach. Stwierdził, że "nie był świadomy zakazu". - Miałem płaszcz, maskę przez cały czas, przez kilkanaście minut i mam nadzieję, że niczego nie naruszyłem. Taką mam nadzieję - powiedział.
Dyrektor szpitala Waldemar Kwaterski stanął w obronie lidera PO. - Pan Donald Tusk jest tak znaną i znakomitą osobą, że interesowanie się małym szpitalem powiatowym odbieramy jako wyróżnienie i z zaszczytem pokazaliśmy parter szpitala i sprzęt, który posiadamy, oczywiście w reżimie sanitarnym. Nie było mowy o wejściu na oddziały szpitalne i spotkania z chorymi. Tylko i wyłącznie diagnostyka - wskazał.
Waldemar Kwaterski jest radnym sejmiku województwa podlaskiego. W ostatnich wyborach samorządowych startował z listy Koalicji Obywatelskiej, chociaż nie jest członkiem Platformy Obywatelskiej.
Źródło: Radio Białystok/PAP