Tusk znowu jeździ samochodem. Odzyskał prawo jazdy
Donald Tusk, szef Platformy Obywatelskiej może ponownie wsiąść za kierownicą samochodu. Pod koniec lutego były przewodniczący Parlamentu Europejskiego odzyskał prawo jazdy, które stracił za przekroczenie prędkości.
Donald Tusk prawo jazdy stracił 20 listopada 2021 r. Do zdarzenia doszło w miejscowości Wiśniewo w województwie mazowieckim. Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Mławie asp. szt. Anna Pawłowska przekazała wtedy, że zatrzymano tam 64-letniego kierowcę skody, który w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o ponad 50 km/h. Tusk miał na liczniku 107 km/h. Lider PO stracił prawo jazdy na trzy miesiące i został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.
– To, co mi się zdarzyło na drodze, nie miało prawa się zdarzyć, nie będę szukał żadnego usprawiedliwienia – odpowiedział wówczas Donald Tusk na pytanie dziennikarki "Faktu" dotyczące utraty prawa jazdy.
Pod prąd na hulajnodze
Po utracie prawa jazdy lider Platformy Obywatelskiej został przyłapany na tym, jak przemieszcza się po ulicach Sopotu na wypożyczonej hulajnodze. Polityk gnał jedną z ulic elektryczną hulajnogą pod prąd.
Były premier miał jechać środkiem drogi omijając kałuże na jezdni, a na pobocze zjechał dopiero wtedy, gdy z naprzeciwka zobaczył samochód zmierzający w jego kierunku. Gdyby polityk został złapany przez policję mógłby otrzymać mandat.
Nowy taryfikator
Były premier musi mieć się na baczności. Od stycznia taryfikator mandatowy poszedł mocno w górę, a kolejne przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h może skończyć się sześciomiesięcznym zakazem prowadzenia pojazdów.
Przeczytaj także: