Tusk zabrał głos ws. przesłuchania w prokuraturze. Co powiedział?
"Dzięki za wsparcie, ale #WielkiSpacer będzie długi. Zachowajcie siły. Jesteście przyszłością - nie bierzcie na siebie ciężarów przeszłości" - napisał w sobotę na Twitterze Donald Tusk. Szef Rady Europejskiej odniósł się w ten sposób do akcji, jakie planowane są na 3 sierpnia w Warszawie.
Donald Tusk został ostatnio wezwany na kolejne przesłuchanie w prokuraturze, a jego pełnomocnik Roman Giertych poinformował, że chodzi o śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej. Chwilę później w sieci pojawiły się apele o huczne przywitanie Tuska w Warszawie. "Wielki spacer" miał odbyć się w dniu jego przyjazdu na ulicy Rakowieckiej, gdzie znajduje się gmach Prokuratury Rejonowej.
"Lubicie spacerować? W czwartek 3. sierpnia będzie ku temu okazja! #WIELKIspacer ul. Rakowiecką 10:00, 03-08-17" - apelowali w sieci przedstawiciele środowisk opozycyjnych.
Specjalne oświadczenie prokuratury
"W związku z informacjami mediów Zespół Śledczy Nr I Prokuratury Krajowej potwierdza, że w dniu 3 sierpnia 2017 roku planowane jest przesłuchanie byłego Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska w charakterze świadka w jednym z tzw. śledztw okołosmoleńskich. Termin przesłuchania został wcześniej uzgodniony z pełnomocnikiem Pana Donalda Tuska - adwokatem Romanem Giertychem. Przesłuchanie świadka bezpośrednio w siedzibie prokuratury jest regułą postępowań. Ta zasada jest praktykowana bez względu na to, jaką świadek pełnił bądź pełni publiczną funkcję. Wynika m.in. z konieczności bezpośredniego okazywania świadkom pozyskanych w toku śledztwa dokumentów.
Postępowanie, w ramach którego zeznania składa Pan Donald Tusk, dotyczy niedopełnienia w kwietniu 2010 roku obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych, w tym ówczesnych prokuratorów Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Ma ono polegać na tym, że nie uczestniczyli na terenie Federacji Rosyjskiej w sekcjach 95 ofiar katastrofy smoleńskiej ani nie wnioskowali o ich dopuszczenie do tych sekcji. Nie nakazali również przeprowadzenia sekcji bezpośrednio po przewiezieniu ciał ofiar do Polski.
W związku z prowadzonym postępowaniem konieczne jest więc przesłuchanie szeregu świadków mających wiedzę na ten temat, w tym Pana Donalda Tuska. Przesłuchania są prowadzone zgodnie z przyjętym przez Zespól Śledczy Nr I planem śledztwa. Zaniechanie sekcji ofiar katastrofy smoleńskie bezpośrednio po przewiezieniu ich ciał do Polski, wbrew obowiązującym w Polsce przepisom kodeksu postępowania karnego, doprowadziło do szeregu błędów ujawnionych w trakcie prowadzonych obecnie ekshumacji. Nieprawidłowości wykryto dotąd w ponad połowie przypadków. Polegały one głównie na zamianie ciał ofiar bądź umieszczeniu w jednej trumnie części ciał więcej niż jednej osoby, w skrajnym przypadku aż ośmiu.
Do końca czerwca 2017 roku Zespół Śledczy Nr I Prokuratury Krajowej przeprowadził 33 ekshumacje. Znane są wyniki badań genetycznych dotyczących 32 z nich. W 2 przypadkach stwierdzono zamianę ciał, a w jednym ujawniono w trumnie tylko pół ciała zmarłego. W 13 przypadkach znaleziono w trumnach części ciał kilku osób. Zamianę 6 ciał wykazały ponadto ekshumacje przeprowadzone jeszcze na zlecenie Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie, a więc przed powołaniem Zespołu Śledczego Nr I." - brzmi pełna treść komunikatu.