Tusk wspomniał rozmowę z Kaczyńskim. Pawłowicz: tak działa zło
Donald Tusk podczas piątkowego wywiadu wspomniał swoje spotkanie i rozmowę z prezydentem Lechem Kaczyńskim. W ostrych słowach odniosła się do tego sędzia Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz.
- Co do prawdziwych intencji Jarosława Kaczyńskiego, to ja nie mówię o moich domysłach. Mam za sobą lata doświadczeń i także rozmów z jego bratem - zmarłym prezydentem Lechem Kaczyńskim, który sam mnie przestrzegał, mówiąc: "uważaj, bo Jarosław, on za bardzo Unii nie kocha" - stwierdził Donald Tusk.
Tusk wspomniał rozmowę z Kaczyńskim. "Jego brat jest eurosceptykiem"
Rozmowa obu polityków miała się odbyć na Helu w 2007 r. - Ówczesny prezydent Lech Kaczyński zaprosił mnie na spotkanie, a stawką było podpisanie traktatu lizbońskiego. Zawisła groźba w powietrzu, że to się zakończy referendum - powiedział lider PO.
- Skomplikowana historia, ale wyraźnie dawał (Lech Kaczyński - przyp. red.) do zrozumienia, że o ile on jest, może nie euroentuzjastą, ale zdecydowanie zwolennikiem obecności Polski w UE, to jego brat jest co najmniej eurosceptykiem - kontynuował były premier.
- Wie pan, że Jarosław Kaczyński, jak dzisiaj to usłyszy, to powie, że to jest skandal, że to wbijanie klina między nim a zmarłym tragicznie bratem i że to jest nie fair - stwierdził Piotr Marciniak, dziennikarz prowadzący program. - Szczerze powiedziawszy emocje Jarosława Kaczyńskiego są dla mnie wielokrotnie mniej istotne niż przyszłość Polski - odpowiedział Donald Tusk.
Zobacz także: Aleksander Kwaśniewski o Donaldzie Tusku: ledwo wrócił, już pojechał na urlop
Komentarz Pawłowicz
Nie trzeba było długo czekać, by Krystyna Pawłowicz odniosła się do sprawy. Sędzię Trybunału Konstytucyjnego, która jako poseł była związana z Prawem i Sprawiedliwością, wyraźnie rozzłościły słowa szefa Platformy Obywatelskiej.
"Prowokacjom mającym zadać innym możliwie duży ból, uderzającym w najczulsze miejsca ich duszy nie będzie końca" - stwierdziła Krystyna Pawłowicz. "A może atakowany nie wytrzyma? Jeśli pęknie mu serce - wygrana prowokatora. Tak działa zło" - napisała sędzia TK na Twitterze.
Spór z TSUE
14 lipca Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) wydał wyrok o nałożeniu na Polskę tzw. środków tymczasowych. TSUE domaga się od Polski natychmiastowego zawieszenia przepisów umożliwiających funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Tuż po wyroku TSUE swój wyrok wydał polski Trybunał Konstytucyjny, który orzekł, że Unia Europejska nie może zastępować państw członkowskich w tworzeniu regulacji dotyczących ustroju sądów i gwarancji niezawisłości sędziów, a przepisy o środkach tymczasowych Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej są niezgodne z konstytucją.
Ponadto w piątkowym oświadczeniu I prezes SN Małgorzata Manowska poinformowała o "odwieszeniu" Izby Dyscyplinarnej. Takie działanie zostało podjęte pomimo czwartkowego wyroku.
Zobacz także: Wyrok TSUE. Prof. Genowefa Grabowska: "Polskę traktuje się jak dziecko specjalnej troski"
Źródło: TVN24/Twitter