Premier w podróży, tym razem Azerbejdżan
Rasi-Zade powiedział, że konflikt wokół Górskiego Karabachu to największy problem w regionie, który nie może znaleźć rozwiązania. - Problem separatyzmu może być gorszy od terroryzmu - podkreślił. Jak dodał, od rozwiązania tego konfliktu zależy stabilność w regionie. Zapewnił, że Azerbejdżan chce pokojowego rozwiązania konfliktu, ale - jak zastrzegł - nie pozwala na to niekonstruktywne podejście Armenii.