Tusk ściągnął go z Brukseli. Już zareagował
Marcin Kierwiński oddaje mandat europosła, by zostać pełnomocnikiem ds. odbudowy po powodzi. "Są decyzje oczywiste w życiu każdego człowieka" - skomentował były szef MSWiA.
Masz zdjęcie lub nagranie, na którym widać skutki powodzi i zniszczenia? Czekamy na Wasze materiały na dziejesie.wp.pl
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl
Premier Donald Tusk w trakcie porannego posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu przekazał, że przedstawi wkrótce pełnomocnika rządu ds. odbudowy popowodziowej. Jak tłumaczył, odbudowa po katastrofie naturalnej będzie wymagała koordynacji na wielu poziomach między resortami oraz samorządami.
- Będziemy musieli mądrze i szybko rozdysponować miliardy złotych tak, aby trafiły tam, gdzie są naprawdę potrzebne - powiedział Tusk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podkreślił, że potrzebny był polityk z doświadczeniem samorządowym oraz wykształceniem technicznym. - Taka osoba mi się nasunęła od razu - do niedawna minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński - powiedział premier.
Kierwiński: nikt nie zostanie sam
Polityk skomentował tę nominację na portalu X. "Są decyzje oczywiste w życiu każdego człowieka. To wielkie wyzwanie i wielki zaszczyt. Nikt nie zostanie sam!" - napisał.
Kierwiński w tym roku musiał już zrezygnować z funkcji ministra spraw wewnętrznych i administracji po tym, jak wywalczył miejsce w europarlamencie. Ponieważ wraca do rządu, to będzie musiał złożyć mandat europosła. Przejmie go Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Czytaj więcej: