"Krytyczne obszary". Tusk wskazał konkretne miasta [RELACJA NA ŻYWO]
19.09.2024 | aktual.: 20.09.2024 20:44
Powódź 2024.We Wrocławiu trwa posiedzenie sztabu kryzysowego z udziałem premiera Donalda Tuska. - Krytyczne obszary to Brzeg i Lewin Brzeski - powiedział szef rządu. Trudna sytuacja jest także w Głogowie, gdzie istnieje realne ryzyko przelania się wody przez wały. Opada natomiast poziom Odry na wodowskazie Trestno. Śledź relację na żywo w Wirtualnej Polsce.
- Donald Tusk w trakcie posiedzenia sztabu kryzysowego zapowiedział, że w południe przedstawi pełnomocnika rządu ds. odbudowy po powodzi.
- - Podjąłem decyzję o wyznaczeniu nowych pełnomocników MSWiA w Głuchołazach i Lewinie Brzeskim – powiedział szef MSWiA Tomasz Siemoniak podczas sztabu kryzysowego związanego z powodzią. Zadaniem pełnomocników będzie wspieranie zarządzania kryzysowego w gminach dotkniętych powodzią.
- Okazało się, że rzeczywiście rozpoznanie ABW było trafne i sprawa miała dość poważny charakter - powiedział premier Donald Tusk. Wcześniej służby zatrzymały osoby, które fałszywie informowały ludzi na wałach, że będą one wysadzane w powietrze.
- W obliczu tragicznych skutków powodzi w Polsce Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM) i Wirtualna Polska organizują wspólną zbiórkę na rzecz osób dotkniętych klęską żywiołową. Pomoc trafia do lokalnych organizacji i jednostek ochotniczej straży pożarnej zaangażowanych w walkę ze skutkami powodzi. Na miejsce już ruszyły pierwsze transporty. Ty też możesz pomóc - kliknij TUTAJ!
- Pudelek z kolei dołączył do zbiórki organizowanej przez ratujemyzwierzaki.pl, by pomóc czworonogom, które ucierpiały podczas powodzi. Pomóc możesz i Ty - kliknij TUTAJ.
Dziękujemy. To wszystko w tej części naszej relacji z wydarzeń związanych z powodzią. To, co dzieje się dalej, można śledzić TUTAJ.
Młody Turek ruszył pomagać na wałach. Nie zastanawiał się ani chwili
Ma na imię Bura. Pochodzi z Turcji, kilka lat temu przyjechał do Wrocławia. Mieszka w rejonie, któremu nie zagraża powódź. Mógłby spokojnie czekać w fotelu, aż fala kulminacyjna przejdzie przez miasto. Postanowił jednak działać. - Trudno przejść obojętnie obok tego, co się dzieje - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską.
"Uświadomili stronie niemieckiej". Stanowcze słowa Tuska wobec Berlina
- Poprosiłem Ministra ds. Unii Europejskiej i MSWiA, żeby możliwie szybko uświadomili stronie niemieckiej, że ich decyzja o kontroli granicznej nie może przeszkadzać nam w akcji przeciwpowodziowej - stwierdził Donald Tusk podczas posiedzenie sztabu kryzysowego we Wrocławiu.
Szef MON apeluje o dostarczanie osuszaczy na tereny powodziowe
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zaapelował o dostarczanie osuszaczy, które są teraz najbardziej potrzebne na terenach powodziowych "w każdym domostwie, jednostce, szkole". Ostrzegał przed fałszywymi zbiórkami na powodzian. Do ich zwalczania w internecie zaangażowano wojska obrony cyberprzestrzeni.
Kosiniak-Kamysz poinformował na piątkowym posiedzeniu sztabu kryzysowego, że obecnie 20 tys. żołnierzy zaangażowanych jest w walkę z powodzią z tego 13 tys. z jednostek regularnych, a pozostali z Wojsk Obrony terytorialnej. Dodał, że dowódcy postanowili o utworzeniu kolejnego zgrupowania zadaniowego, dla województwa zachodniopomorskiego.
Jednym z podstawowych zadań pozostaje dostarczanie wody pitnej. "Zadysponowane zostało dziesięć cystern" - relacjonował szef MON.
Wicepremier powiedział, że po piątkowej wizytacji w Brzegu Dolnym, Lwówku i Wleniu, miejscach, gdzie przechodzi najwyższa 9 m. fala i tych, gdzie woda już opadła, zauważył, że bardzo potrzebne są osuszacze. Stąd prośba do wszystkich jednostek o ich dostarczanie na tereny powodziowe.
"One są bardzo potrzebne do każdego domostwa, każdej jednostki. Szkoły też są zalane" - mówił wicepremier.
Minister obrony ostrzegał przed fałszywymi zbiórkami na powodzian. "Pojawia się tego coraz więcej. Angażujemy dowództwo komponentu obrony cyberprzestrzeni do tych działań i prosimy wszystkich o zwrócenie uwagi na jaką zbiórkę chcą wpłacić" - powiedział Kosiniak-Kamysz.
Premier Donald Tusk podczas piątkowych obrad wieczornego przeciwpowodziowego sztabu kryzysowego ocenił, że nadal trzeba poprawić obieg informacji z mieszkańcami potrzebującymi pomocy. Wskazał, że wyeliminować trzeba też problemy z wypłatą doraźnych zasiłków dla powodzian.
"Prosiłbym, aby sprawdzić gdzie idzie źle obieg informacji. (...) Chciałbym wiedzieć, w jaki sposób go udrożnić. Pani wysłała mi na prywatną pocztę na Instagramie informację, że nie może otrzymać od nikogo zwrotnej informacji, czy ktoś ich odblokuje, czy ewakuuje. To jest akt takiej desperacji. Dobrze się składa, że mam na tej prywatnej poczcie taki apel i wtedy zareagowałem i udało się to załatwić" - mówił Tusk relacjonując sygnał, jaki otrzymał od mieszkanki wrocławskich Opatowic.
Szef rządu zwracając się do wojewody dolnośląskiego i prezydenta Wrocławia podkreślił, że "musimy zrobić wszystko, aby nie była potrzebna taka nieformalna droga". "Jakbyście sprawdzili, czy dzwoniła i czy pisała do kogoś wcześniej, jakbyście mnie zwolnili z tego obowiązku, to wtedy może łatwiej nam będzie udrożnić kanały" - zaznaczył.
"Dobrze byłoby, abyśmy szukali wszędzie tych miejsc, które będą wymagały naprawy na przyszłość, szczególnie jeśli chodzi o koordynację i komunikację" - wskazał szef rządu.
Ponadto - w ocenie premiera - kolejną sprawą do rozwiązania jest fakt, że "w różnych miejscach na Dolnym Śląsku są sygnały, iż bywają mówiąc delikatnie kłopoty z wypłatą pierwszych zasiłków, tej doraźnej pomocy finansowej". "Wiem, że to trudne, ale musicie wywierać taką serdeczną presję na urzędników, żeby włożyli w to maksimum serca" - podkreślił.
"Jeśli już ludzie mając zalane mieszkanie, czy dom, znaleźli czas, by przyjść do urzędu, to znaczy, że te pieniądze są im naprawdę pilnie potrzebne. Jeszcze raz proszę, nie ma tu powodu, aby robić jakieś ograniczenia biurokratyczne i proceduralne. Spróbujcie się naprawdę jeszcze się skupić na tym zadaniu" - zwracał się Tusk do zgromadzonych.
W związku z kryzysem powodziowym w południowo-zachodniej Polsce codziennie odbywają się sztaby kryzysowe z udziałem premiera Tuska, wicepremiera, szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza, szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka oraz innych ministrów, dowódców wojskowych i szefów służb, a także przedstawicieli władz lokalnych.
Tusk: Z czystym sumieniem mogę powiedzieć: Opole uratowane:
Posiedzenie sztabu kryzysowego w sobotę rozpocznie się o godz. 8.00
Koleje Dolnośląskie wprowadzają komunikację zastępczą pomiędzy stacjami Głogów i Rudna Gwizdanów.
Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Marek Sokołowski poinformował na posiedzeniu sztabu kryzysowego, że wojsko na terenach powodziowych prowadzi rozpoznanie inżynieryjne mostów. Przekazał, że do piątku "zdiagnozowano", we współpracy z Ministerstwem Infrastruktury, osiem mostów.
Siemoniak: Minister Duszczyk rozmawiał ze swoim niemieckim odpowiednikiem i uzyskał zapewnienie, że służby obu krajów będą robiły wszystko, żeby nie było zatorów na granicy.
- Na kontach wojewodów jest już 100 mln złotych dla powodzian - przekazał szef MSWiA Tomasz Siemoniak.
Kompania KRAKUS II zadysponowana do Stronia Śląskiego.
Do Nowego Gierałtowa i Bielicy, miejscowości niedaleko Stronia Śląskiego, nadal nie można dojechać. Granicą jest zerwany most w Starym Gierałtowie. Żywność dowożona jest tam mieszkańcom quadami albo autami terenowymi z wysokim zawieszeniem. Mieszkańcy obawiają się nadejścia zimy.
Na odcinku Głuchołazy - Nysa zniszczonych zostało 90 proc. wałów na rzece Białej Głuchołaskiej.
Dyrektor IMGW: ryzyko przelania się wody Odry przez wał m.in. w Głogowie
Dyrektor IMGW Robert Czerniawski ocenił w piątek podczas wieczornego posiedzenia sztabu kryzysowego, że w Głogowie istnieje ryzyko przelania się wody Odry przez wał. Bardzo blisko korony wału może sięgać woda - mówił. Dodał też, że wszystkie wsie pomiędzy Wrocławiem a Nową Solą są w stanie relatywnego zagrożenia.
"W Głogowie - tam jest ryzyko przelania się przez wał. Bardzo blisko korony wału może sięgać woda. Jeżeli chodzi o Nową Sól - tam też jest takie ryzyko, sytuacja niepokojąca, ale nie tak jak w Głogowie" - powiedział Czerniawski podczas posiedzenia sztabu we Wrocławiu.
Podał też, że w Prawikowie brakowało ok. 20-30 cm do przelania się wody przez wały. "W Urazie zdaje się, że sytuacja jest trochę lepsza" - dodał.
"Skupiamy się na tych większych miejscowościach, natomiast te wszystkie wioski pomiędzy Wrocławiem a Nową Solą są w stanie relatywnego zagrożenia. I to widać, szczególnie tam, gdzie wały są niższe, bo większe miejscowości mają po prostu wyższe wały. Te wioski właściwie albo nie mają wałów, co dzisiaj sam zauważyłem, albo mają te wały dość mocno zaniedbane i niskie, tak jak to jest w Prawikowie. Tam chyba sytuacja jest najgorsza" - podkreślił.
Dyrektor IMGW podał też, że we Wrocławiu, Brzegu Dolnym i Ścinawie poziom wody na Odrze ma spadki i ustabilizował się i - jeżeli nic nieprzewidzianego się nie stanie - nie będzie zagrożenia przelania się wody przez wały.
Czerniawski poinformował też, że w piątek IMGW wspólnie z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi rozpoczęło współpracę w zakresie przekazania do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa map IMGW z obszarów zalanych. "To ma ułatwić i przyspieszyć szacowanie strat i wypłatę odszkodowań" - zaznaczył. Zaproponował też przedstawicielom służb skorzystanie z modelu, który umożliwia wskazanie miejsc - od Wrocławia do Białej Góry - gdzie występują zagrożenia związane np. z awarią wałów.
Dyrektor IMGW podał też, że w czwartek podjęta została współpraca z Komendą Główną Policji dotyczącą analizy "ukształtowania terenów zalanych celem ich szybkiego osuszenia". "Czyli chcemy modelami wskazać, którymi drogami najszybciej osuszać i odprowadzać wodę z terenów zalanych" - wyjaśnił, dodając, że pierwszą miejscowością, którą zajęli się specjaliści w tej sprawie, to Lewin Brzeski.
Czerniawski ostrzegł też przed dezinformacją. "To są takie dość drastyczne fake newsy, które się pojawiają o tym, że informujemy, że się gdzieś tam przeleje woda i będzie wielka powódź. To jest nieprawda. IMGW nigdy nie mówił niczego takiego, chociaż takie informacje się pojawiają". "Jeszcze raz proszę, żeby korzystać tylko i wyłącznie w tym celu z prognoz, które są ogłaszane na oficjalnych stronach IMGW" - podsumował.
Włodarze miejscowości dotkniętych powodzią na piątkowym spotkaniu ze stroną rządową zgłosili wątpliwości dotyczące m.in. zasad przyznawania jednorazowych zasiłków powodziowych - powiedział PAP Marek Wójcik, sekretarz strony samorządowej Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.
W dolnośląskim urzędzie wojewódzkim zaczęła pracę infolinia poświęcona pomocy powodzianom. Pod numerem: 71 340 69 91 i adresem: powodzianie@duw.pl można zarówno zgłaszać zapotrzebowanie, jak również zaoferować pomoc. Urzędnicy apelują, aby nie działać na własną rękę.
Z objazdu województw lubuskiego i zachodniopomorskiego wynika dość jednoznacznie, że te regiony są dobrze przygotowane do walki z powodzią - ocenił premier Donald Tusk w piątek podczas wieczornego posiedzenia powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu.
Na terenach Stronia Śląskiego i Lądka Zdrój pojawiły się osoby podszywające się pod pracowników socjalnych.
Powstała aplikacja FENIKS, "która automatyzuje i usprawnia przekazywanie wniosków organów administracji publicznej o użycie sił i środków Wojska Polskiego w celu złagodzenia skutków powodzi".