Tusk reaguje na skandaliczny wpis. "Mam siedem żyć"
Donald Tusk, były premier i szef Platformy Obywatelskiej, zareagował na wpis prorządowego publicysty na swój temat. Chodzi o słowa Roberta Tekieli, związanego z TVP, Polskim Radiem i "Sieci", który pisał o "odstrzeleniu Tuska" przed wyborami.
23.08.2022 | aktual.: 23.08.2022 18:02
"Ja, tak jak kot, mam siedem żyć. Więc nie możecie mnie odstrzelić" - napisał lider Platformy Obywatelskiej na Twitterze.
To reakcja na skandaliczny wpis pracownika TVP Info i "Sieci". "Dla PiS najlepszym rozwiązaniem byłoby odstrzelenie Tuska na trzy miesiące przed wyborami" - napisał Robert Tekieli w niedzielę wieczorem.
Później tweeta skasował, ale w internecie nic nie ginie. Zrzuty ekranu od razu zostały udostępnione i skomentowane.
"Tylko w mózgach chorych można traktować to niemetaforycznie" - napisał później w odpowiedzi sam Tekieli i dodał, że chodziło mu "o wymianę lidera".
W reakcji na pierwszy wpis adwokat Roman Giertych stwierdził, że prorządowy publicysta popełnił przestępstwo.
"Robert Tekieli powinien zostać zatrzymany za podżeganie do zabójstwa (art.18 par. 2 Kk w związku z art. 148 par. 2 pkt. 3 Kk). Jego słowa są publiczne więc nie potrzeba żadnego zawiadomienia. Zostały skierowane do określonych osób (z PiS), więc nie jest to art. 255 par.2 Kk" - komentował Giertych.
Wcześniej Tekieli już kilkukrotnie pisał w mediach społecznościowych komentarze dotyczące Tuska, m.in. publikując sondę z pytaniem: "czy szef PO wywoła wojnę domową?".
Kim jest Robert Tekieli?
Robert Tekieli związany jest także z prorządowym Polskim Radiem, gdzie jest przedstawiany jako publicysta katolicki.
Tekieli to legenda polskiej alternatywy - zauważa serwis WP Teleshow. W latach 1987-1999 był redaktorem naczelnym kultowego czasopisma literackiego "Brulion", z którym związani byli tacy autorzy jak Manuela Gretkowska, Jacek Podsiadło, Marcin Świetlicki czy Cezary Michalski.
Zobacz także