Tusk prosił o pieniądze. Wyborcy zareagowali
Donald Tusk zaapelował do wyborców Platformy Obywatelskiej o datki. Na konto partii wpłynęło 450 tys. zł. - Chciałbym podziękować, bo to ogromna pomoc. To państwo (wyborcy - red.) sfinansowali billboardy, dzięki którym wszyscy widzą, że PiS to drożyzna - mówił w programie "Tłit" poseł PO Cezary Tomczyk. Jego zdaniem po drugiej stronie jest partia, która działa jak pajęczyna - Jak można porównać kilkanaście milionów złotych, które można wydać w skali całego kraju na kampanię wyborczą wszystkich kandydatów, z działalnością TVP, na które wydajemy 3 mld zł rocznie i które jest tubą jednej partii? Gdy była kampania prezydencka, uchwalono prawo, które ograniczyło środki kampanijne Rafała Trzaskowskiego wobec Andrzeja Dudy o dwie trzecie. Oni wykorzystują cały aparat władzy, ministerstwa, prokuraturę, by uderzać w opozycję. My mamy wspaniałych ludzi po drugiej stronie, którzy mogą nas wspomóc. Jest składka członkowska, która wynosi 10 zł i każdy, kto jest członkiem PO, taką składkę wpłaca. W niektórych regionach posłowie oraz inni działacze mogą zadeklarować, że będą wpłacać większe kwoty, ale to zależy od regionu - dodał Tomczyk.