"Tusk potrafi być mściwy i bezwzględny"
- Donald Tusk bywa małostkowy i mściwy. Potrafi upokarzać swoich współpracowników i przyjaciół - powiedział Paweł Piskorski, były polityk PO, lider SD, w rozmowie z dziennikiem "Polska". Jak dodał, gdyby nie strach wielu Polaków przed powrotem PiS do władzy, to wielu wyborców już dawno porzuciłoby PO.
06.10.2010 | aktual.: 06.10.2010 10:15
Pytany o wywiad Andrzeja Halickiego w którym mówił m.in. o lizusach otaczających premiera, stwierdził, że słowa te były charakterystyczne dla tej grupy polityków Platformy Obywatelskiej. - Andrzej Halicki w momencie kiedy zebrał się na szczerość, powiedział tak naprawdę to, co wszyscy wiedzą: Donald Tusk bywa małostkowy i mściwy. Potrafi być bezwzględny i upokarzać swoich współpracowników i przyjaciół. To oczywiste, że nie jest człowiekiem wolnym od klakierów i podlizuchów różnej maści, którzy mu przyklasną, cokolwiek by tylko powiedział - uważa Piskorski
- Największym sojusznikiem Donalda Tuska pozostaje Jarosław Kaczyński. Gdyby nie strach wielu Polaków przed powrotem PiS do władzy, to wielu wyborców już dawno porzuciłoby PO - zaznaczył. Jak dodał, ponad 30% wyborców Bronisława Komorowskiego pod koniec kampanii uważało, że lepszym kandydatem jest Andrzej Olechowski.
Zdaniem Piskorskiego jesienna ofensywa legislacyjna Platformy to kolejny napompowany propagandowy balon, z którego powoli uchodzi powietrze. - Bardziej słodko nie będzie, ale przynajmniej będzie wrażenie, że premier i rząd starają się - mówi polityk.
Czytaj więcej: Dopalacze to przykrywka - Tusk walczy z...