Tusk i Komorowski wiedzieli o wrogiej grze Rosjan
Premier Donald Tusk i marszałek sejmu Bronisław Komorowski już w 2009 r. byli informowani o tym, że Rosjanie będą prowokowali wewnętrzne konflikty w Polsce - ustaliła "Gazeta Polska Codziennie".
Jak czytamy, szczegółowe analizy ws. wrogich rosyjskich działań były przygotowane zarówno przez ABW jak i BBN. Donosiły m.in. o zatrzymaniu szpiega GRU działającego na terenie Polski oraz o szpiegowskiej działalności na rzecz Rosji byłego funkcjonariusza ABW.
Jeden z analityków, który pracował przy raporcie o nielegalnej rosyjskiej działalności w Polsce powiedział "GPC", że nasilenie wrogich działań było widoczne od końca 2005 r., zaś ich gwałtowny wzrost nastąpił w 2008 r., po wizycie prezydenta Kaczyńskiego w Gruzji.
Gazeta cytuje też wypowiedź z początku 2010 r. Aleksandra Szczygło, który przyznał, że od sierpnia 2008 r. Rosjanie zintensyfikowali swoje wrogie działania, ingerując w wewnętrzną politykę Polski. - Wymownym przykładem jest zachowanie pana ambasadora Grinina w sprawie informacji o udziale prezydenta Kaczyńskiego w obchodach w Katyniu 70. rocznicy sowieckiego ludobójstwa na polskich jeńcach wojennych – spuentował szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.