Tusk wzywa całą UE. Chce poruszyć pilny temat
Donald Tusk chce, by na najbliższym posiedzeniu Rady Europejskiej przeprowadzono "poważną polityczną debatę o migracji". - Chodzi o to, żeby przywódcy państw europejskich na serio przemyśleli wady i zalety dotychczasowych rozwiązań, by skutecznie chronić całą Europę przed falą nielegalnej migracji - powiedział premier w Pradze, po spotkaniu ze swoim czeskim odpowiednikiem Petrem Fialą.
09.10.2024 | aktual.: 09.10.2024 19:24
Po spotkaniu z premierem Czech, Tusk wskazywał, że obecnie żyjemy w "czasach wojennych".
- W czasie coraz większej presji migracyjnej, w tym tak niebezpiecznej części, jak organizowana przez wrogie państwa nielegalna migracja. W czasie, gdy szukamy jako cała Unia Europejska pewnych zasadniczych zmian w dotychczasowych politykach, szukamy sposobu jak uniknąć negatywnych konsekwencji polityk klimatycznych przyjętych w ostatnich latach. Szukamy drogi, zbudowaliśmy sojusz, do zmiany paradygmatu migracyjnego - mówił Tusk.
Podkreślił, że w tej kwestii istotny jest sojusz m.in. z Czechami. - Wspólnie musimy przekonać innych partnerów europejskich, że zadaniem UE jest ochrona granica zewnętrznej i redukcja do minimum nielegalnej migracji, a nie tworzenie granic wewnętrznych i szukanie mechanizmów przemieszczania tylko grup nielegalnych migrantów w tę i we w tę w obrębie Europy - mówił Tusk.
Podkreślił, że w tych kwestiach "Polska może liczyć na Czechy, a Czechy mogą liczyć na Polskę".
- Damy temu przykład na najbliższym posiedzeniu Rady Europejskiej. Będziemy stanowczo obstawali przy konieczności przeprowadzeniu poważnej, politycznej debaty o migracji. Nie chodzi o to, by kolejne rutynowe, nie zawsze potrzebne, nie zawsze mądre konkluzje pojawiły się na papierze. Chodzi o to, żeby przywódcy państw europejskich na serio przemyśleli wady i zalety dotychczasowych rozwiązań, by skutecznie chronić całą Europę przed falą nielegalnej, coraz częściej organizowanej przez siły zewnętrzne, migracji - podkreślił.
Czytaj więcej: