ŚwiatTureckie wykopaliska powodem niepokoju na Cyprze

Tureckie wykopaliska powodem niepokoju na Cyprze

Tureckie wykopaliska na okupowanej części Cypru mogą stać się zarzewiem nowego konfliktu - informuje serwis internetowy Northern Light.

03.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Prace archeologiczne, jakie podjęli w tym roku naukowcy z Uniwersytetu w Ankarze na północy wyspy, przez władze greckiej części Cypru zostały uznane za nielegalne.

Wykopaliska podjęto na stanowisku Salamis. Wcześniej Turcy próbowali już kilkukrotnie podjąć badania na szerszą skalę w tym miejscu, co najmniej od 1999 r. Jak donoszą źródła cypryjskie, tym razem wykopaliska trwały od 25 czerwca do 29 lipca.

W związku z pracami Aleksandros Vikis, stały przedstawiciel Republiki Cypru przy ONZ, złożył już dwa listy protestacyjne na ręce Mary Robinson, wysokiego komisarza Narodów Zjednoczonych ds. praw człowieka.

Według strony cypryjskiej, prace archeologiczne prowadzone na terenie, którego przynależność państwowa nie została do końca wyjaśniona, łamią postanowienia Międzynarodowej Konwencji Ochrony Dziedzictwa Kulturowego.

Cypr od 1974 roku podzielony jest na dwa obszary oddzielone strefą buforową. Północną, mniejszą część wyspy kontroluje Turcja. Tam, w nieuznawanej przez nikogo poza Ankarą tureckiej republice Cypru północnego, mieszka czwarta część mieszkańców, przeważnie Turków. Większość Cypru to niezależne państwo, które zamieszkuje przede wszystkim ludność pochodzenia greckiego.

Obecny stan politycznej stabilizacji na wyspie jest efektem rozejmu, jaki zawarły obie strony po wielu latach starć zbrojnych trwających od początku XX w. Od końca XVI w. Cypr pozostawał nieprzerwanie pod panowaniem tureckim. (jask)

cyprwykopaliskaankara
Zobacz także
Komentarze (0)