PolskaTulipan "Jerzy Buzek" ma pasować do swojego patrona

Tulipan "Jerzy Buzek" ma pasować do swojego patrona

- Każda odmiana ma jakoś oddawać cechy swojego patrona. Trudno sobie wyobrazić, aby np. tulipan o nazwie "Leszek Miller" miał inny kolor niż czerwony - opowiada Wirtualnej Polsce Bogdan Królik, hodowca tulipanów, który 1 maja zaprezentuje nową odmianę o nazwie "Jerzy Buzek".

Tulipan "Jerzy Buzek" ma pasować do swojego patrona
Źródło zdjęć: © WP.PL | Marcin Gadomski
Zenon Kubiak

Co roku podczas Międzynarodowych Targów Tulipanów w Chrzypsku Wielkim prezentowana jest nowa odmiana tego kwiatu, która jest „chrzczona” imieniem jakiejś znanej i zasłużonej osoby. Ceremonia nadania imienia ma swoją uroczystą oprawę, w czasie której kwiat jest podlewany szampanem.

W ten sposób od kilku lat można kupić tulipany o nazwach „Jan Paweł II”, „Jolanta Kwaśniewska” czy „Lech Kaczyński”. W tym roku 1 maja zostanie oficjalnie zaprezentowany tulipan „Jerzy Buzek”.

- Po czasach, gdy patronami nowych odmian zostawały pary prezydenckie, postanowiliśmy w podobny sposób uhonorować polskich premierów. Przed rokiem zaprezentowaliśmy kwiat o imieniu „Leszek Miller” na cześć premiera, który wprowadził Polskę do Unii Europejskiej. W tym roku w podobny sposób zostanie uhonorowany Jerzy Buzek, który nie tylko był premierem naszego kraju, ale także przewodniczącym Parlamentu Europejskiego – wyjaśnia Bogdan Królik, hodowca tulipanów i organizator targów.

Jak mówi hodowca, odmian tulipanów jest już ponad 10 tysięcy, a kolejne powstają w wyniku krzyżowania różnych odmian. Wyhodowanie każdej kolejnej zajmuje od 15 do 20 lat. Rok zajmują wszystkie formalności legislacyjne związane z zarejestrowaniem nowej odmiany, o ile oczywiście wybrana osoba zgodzi się zostać patronem nowej odmiany.

- Pan premier Jerzy Buzek wyraził zgodę, chociaż nie wie, jak będzie wyglądał jego tulipan. Ma to być dla niego niespodzianka – mówi Bogdan Królik, który zdradza jedynie, że zawsze są czynione starania, aby kwiat pasował do swojego patrona. - Trudno sobie wyobrazić, aby np. tulipan o nazwie „Leszek Miller” miał inny kolor niż czerwony, albo żeby tulipan „Jan Paweł II” nie był biały – dodaje.

Hodowca przyznaje, że powszechnie znany patron pomaga w wypromowaniu nowej odmiany i wiele osób kupuje je właśnie ze względu na imię. Pod tym względem od lat niezmiennie największą popularnością cieszą się tulipany o nazwie „Jan Paweł II”.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (32)