TSUE i decyzja ws. Turowa. Mateusz Morawiecki zapowiada negocjacje
Premier Mateusz Morawiecki uznał, że decyzja Trybunału Sprawiedliwości UE ws. Turowa jest bardzo niebezpieczna z punktu widzenia potencjalnych zagrożeń ekologicznych i bezpieczeństwa energetycznego Polski. - Przystąpimy do negocjacji ze stroną czeską i przedstawimy nowe argumenty - powiedział szef rządu podczas konferencji we Wrocławiu.
- Doszło do zaognienia sytuacji między Polską a Czechami. W Brukseli na szczycie unijnym będę rozmawiał o tym z premierem Czech. Polska utrzyma działanie kopalni - stwierdził premier Mateusz Morawiecki.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w piątek nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów, należącej do spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia skargi Czech w tej sprawie, czyli wydania wyroku. Czechy uważają, że kopalnia Turów ma negatywny wpływ na regiony przygraniczne, gdzie zmniejszył się poziom wód gruntowych.
Premier Morawiecki wziął udział w odprawie poświęconej sytuacji w kopalni Turów, która odbyła się w Wojewódzkim Urzędzie Dolnośląskim.
Zobacz też: Najnowszy sondaż dla WP. Biedroń zaapelował do Trzaskowskiego
- Trzeba powiedzieć, że decyzja europejskiego Trybunału Sprawiedliwości jest bardzo niebezpieczna zarówno z punktu widzenia potencjalnych zagrożeń ekologicznych, ponieważ grozi wręcz katastrofą ekologiczną i jest groźna dla bezpieczeństwa energetycznego Polski i dla zapewnienia pracy dla 5 tys. pracujących tam osób - oświadczył premier po zakończeniu spotkania.
- Rząd polski nie może nie brać tego pod uwagę. Dlatego z całą pewnością przystąpimy nie tylko do negocjacji ze stroną czeską, ale też do przedstawienia nowych argumentów Trybunałowi Sprawiedliwości - zapowiedział Morawiecki.