Trzeci okręt wojenny w drodze do Strefy Gazy

W swoim wystąpieniu, dzień po ataku dronów na jednostki flotylli, szef włoskiego MON potępił ten incydent, jednocześnie stawiając pytanie, czy warto narażać się na takie zagrożenie.

Przedstawiając w Izbie Deputowanych informacje dotyczące ataku na flotyllę, w której płyną również Włosi, Crosetto oświadczył, że do wielozadaniowej fregaty "Fasan" dołączy kolejny okręt o odmiennych możliwościach. – Włoski rząd w sposób najbardziej stanowczy potępia to, co się wydarzyło. Ataki na cywilne jednostki na otwartych wodach są całkowicie niedopuszczalne – podkreślił.

Globalna Flotylla Sumud to międzynarodowa inicjatywa cywilna z udziałem przedstawicieli ponad 40 państw. Jej celem jest przełamanie izraelskiej blokady Strefy Gazy i dostarczenie pomocy Palestyńczykom żyjącym na tym terytorium ogarniętym wojną i kryzysem humanitarnym. Na pokładach jednostek znajdują się także Polacy, m.in. poseł Franciszek Sterczewski, prezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Palestyńczyków Polskich Omar Faris, prezeska Stowarzyszenia Nomada Nina Ptak oraz dziennikarka i aktywistka Ewa Jasiewicz, autorka książki "Podpalić Gazę".

Crosetto w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na konieczność przestrzegania prawa międzynarodowego, ochrony ludzkiego życia i obrony prawa do pokojowych manifestacji. – Jakakolwiek manifestacja, o ile szanuje prawo, musi być chroniona i nie może być tłumiona przemocą – zaznaczył.

Jednocześnie przyznał: – Postawiłem sobie pytanie: czy naprawdę było konieczne wystawianie na ryzyko bezpieczeństwa obywateli włoskich, by zawieźć pomoc dla Strefy Gazy?

Minister podkreślił, że włoski rząd znacząco wsparł ludność Strefy Gazy i jest w stanie dostarczyć pomoc w ciągu kilku godzin. – Zapytałem, do którego punktu ma dotrzeć flotylla. Pracujemy dalej nad tym, aby nie doszło do żadnego incydentu – powiedział.

Zapewnił przy tym, że rząd zawsze chroni obywateli włoskich, ale obecnie trzeba mieć świadomość ryzyka, które istnieje niezależnie od tego, że uczestnicy flotylli płyną, aby zrobić coś dobrego.

Crosetto zwrócił uwagę na możliwe reakcje, gdy jednostki opuszczą wody międzynarodowe i wpłyną na wody innego kraju, który – jak zaznaczył – postrzega tę operację niemal jako akt wrogi. W ten sposób odniósł się do stanowiska władz Izraela wobec flotylli zmierzającej do Gazy.

– Zaangażowaliśmy się już w minionych dniach i przekonaliśmy rząd izraelski do tego, by wskazał bazę, w której pomoc może zostać rozładowana. Nie zgodzili się na to reprezentanci flotylli – powiedział minister.

Dodał, że podejmowane są obecnie starania, by włączyć w proces Cypr oraz włoski episkopat, tak aby to Kościół przekazał pomoc palestyńskiej ludności.

– Chciałbym, aby pomoc, którą wiezie flotylla do Strefy Gazy, dotarła na miejsce i aby żadna osoba ani żadna jednostka nie ucierpiała – zapewnił Crosetto.

Wcześniej premier Hiszpanii Pedro Sanchez ogłosił w Stanach Zjednoczonych wysłanie okrętu marynarki wojennej, który ma konwojować flotyllę.