Trzaskowski traci, Pjongjang inwestuje, a pogoda zaskakuje. Co wydarzyło się w poniedziałek?

Nowy tydzień to kolejna porcja wydarzeń ze świata polityki, gospodarki, militariów, które rozegrały się zarówno w Polsce, jak i na świecie. Każde z nich przyciągnęło uwagę mediów oraz społeczeństwa. O czym warto wspomnieć w kontekście poniedziałku - 14 kwietnia 2025?

Najważniejsze wydarzenia poniedziałku 14 kwietnia 2025 to m.in.:

• Najnowszy sondaż prezydencki - kto zyskał, a kto stracił po debacie prezydenckiej w Końskich?
• Powiew lata tuż przed Wielkanocą - a co z pogodą na święta?
• Wielka inwestycja Pjongjangu - co udało się wychwycić na satelitarnych zdjęciach?
• Trump uderza w media - co sprowokowało prezydenta USA?
• Dziennikarz TVN24 aresztowany - co było powodem zatrzymania?
• SBU zatrzymała rosyjskiego agenta - działał tuż przy granicy z Polską.

Rafał Trzaskowski po piątkowej debacie w Końskich stracił 4,8 punktu procentowego poparcia i obecnie może liczyć na 33,5 procent. Karol Nawrocki zyskał 5,4 punktu procentowego, co daje mu 25,5 procent i czyni go głównym beneficjentem debat. Sławomir Mentzen, który nie wziął udziału w wydarzeniu, stracił tyle samo, ile zyskał Nawrocki – 5,4 punktu procentowego.

Wzrost poparcia odnotowali również Magdalena Biejat i Szymon Hołownia. Mimo spadków Trzaskowski wciąż prowadzi, a w ewentualnej drugiej turze wygrywa zarówno z Nawrockim, jak i Mentzenem.

Początek tygodnia przynosi ocieplenie i burzową aurę, szczególnie na zachodzie i południu Polski. Najcieplej będzie w czwartek – termometry mogą pokazać nawet 27 stopni Celsjusza. W piątek pogoda zacznie się zmieniać – pojawi się więcej chmur, lokalne burze i spadek temperatury, który nasili się w weekend. W sobotę i niedzielę będzie chłodniej, zwłaszcza na północy kraju, gdzie temperatura spadnie nawet do 8–10 stopni.

Zdjęcia satelitarne wykonane 6 kwietnia przez amerykańskie firmy Maxar Technologies i Planet Labs ujawniły, że w stoczni w Nampo, około 60 kilometrów od Pjongjangu, trwa budowa największego w historii Korei Północnej okrętu wojennego. Nowa fregata, której długość szacuje się na około 140 metrów, ma zostać wyposażona w pionowe wyrzutnie rakiet oraz nowoczesny radar, co może znacząco zwiększyć zdolności bojowe północnokoreańskiej floty.

Eksperci z Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych zwracają uwagę, że tak zaawansowana jednostka może powstawać przy wsparciu technologicznym Rosji. Budowa wpisuje się w dążenia Kim Dzong Una do modernizacji sił zbrojnych, mimo obowiązujących od 2006 roku międzynarodowych sankcji. Zacieśnienie współpracy z Moskwą, a także doniesienia o obecności północnokoreańskich żołnierzy w rejonie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, potwierdzają rosnące ambicje militarne Pjongjangu i jego gotowość do konfrontacji z międzynarodową presją.

Donald Trump znów znalazł się w centrum medialnej burzy. Tym razem jego gniew wywołał materiał wyemitowany przez CBS News w programie "60 Minutes", który zawierał m.in. apel prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o wizytę Trumpa na Ukrainie oraz wypowiedzi mieszkańców Grenlandii przeciwnych aneksji.

W emocjonalnym poście na Truth Social Trump oskarżył stację o "rozpowszechnianie kłamstw", zarzucił jej udział w "ustawionych wyborach" w 2020 roku oraz wezwał do odebrania CBS News licencji nadawczej. Dodatkowo zażądał od Federalnej Komisji Łączności (FCC) nałożenia surowych kar na stację.

Sprawa zatrzymania dziennikarza TVN24 Mateusza W. przez CBA wywołuje spore poruszenie — zarówno w środowisku medialnym, jak i w opinii publicznej. Zatrzymanie miało miejsce w piątek i dotyczy śledztwa w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej. Tę samą sprawę łączy się już wcześniej z byłym komendantem głównym policji Zbigniewem M., który usłyszał zarzuty m.in. o wyłudzanie podatków i przyjęcie łapówki.

Mateusz W., znany z prowadzenia programów o tematyce ekonomicznej w TVN24 i TVN24 BiS, został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące decyzją sądu we Wrocławiu. Prokuratura nie ujawnia szczegółowych zarzutów wobec dziennikarza, ale już sam fakt jego zatrzymania w takim kontekście budzi ogromne pytania i napięcia.

Zatrzymanie rosyjskiego agenta przez SBU tuż przy polskiej granicy to bardzo niepokojący sygnał. Według ukraińskich służb specjalnych, zatrzymany instruktor wojskowy pracował jednocześnie dla FSB i GRU. Miał przygotowywać zamachy na ukraińskich dowódców przebywających na szkoleniu w Jaworowie – ośrodku oddalonym zaledwie 20 km od Polski.

Sytuacja przypomina wydarzenia z marca 2022 roku, kiedy rosyjski ostrzał tego samego poligonu zabił ponad 60 osób i ranił ponad 160. To pokazuje, że Moskwa nadal traktuje ten rejon jako kluczowy punkt do destabilizacji – mimo bliskości granicy NATO.

Źródła: Wiadomości WP