"Niech pan go uderzy". Natychmiast zareagował na głos z sali

Rafał Trzaskowski spotkał się w środę ze swoimi sympatykami w Ostrowie Wielkopolskim. Podczas serii pytań padły mocne słowa pod adresem jego kontrkandydata Karola Nawrockiego. - Nas nie mogą ponosić emocje - uspokajał kandydat KO.

Rafał Trzaskowski przemawia podczas otwartego spotkania z mieszkańcami Ostrowie Wielkopolskim
Rafał Trzaskowski przemawia podczas otwartego spotkania z mieszkańcami Ostrowie Wielkopolskim
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Tomasz Wojtasik
Justyna Lasota-Krawczyk

- Wokół jest dużo brutalności, agresji. Nawrocki cały czas podkreśla, że jest bardzo silny. Pan nie powinien bać się boksera. Pan powinien bronić się przed nim. Niech pan profilaktycznie go uderzy - zaproponował jeden z uczestników spotkania. Było to pierwsze pytanie z sali i jednocześnie nawiązanie do głośnych słów księdza z wiecu Karola Nawrockiego.

- Nas nie mogą ponosić emocje. Mamy tyle agresji w języku publicznym, że nie możemy nawet używać takiego języka - zaapelował Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy nawiązał do swoich rozmów z powstańcami. - Często okazywało się, że ci, którzy najbardziej prężyli muskuły, potem pierwsi uciekali - mówił kandydat KO.

- Ja się nikogo nie boję, ale nie ma zgody na taki język - podkreślił Rafał Trzaskowski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

USA Wstrzymało pomoc dla Ukrainy. "Na pewno Rosja czuje teraz 'krew'"

Szokujące słowa księdza

Rafał Trzaskowski nawiązał również do bulwersującej wypowiedzi proboszcza parafii w Ciechanowie, który na spotkaniu z kandydatem PiS zasugerował, aby Karol Nawrocki "wymierzył prawy prosty albo lewy" prof. Antoniemu Dudkowi.

- Ja myślałem, że w religii katolickiej się nastawia drugi policzek. Ale tutaj był zupełnie inny przekaz. My się takim przekazem nie możemy posługiwać - podkreślił kandydat KO.

Lawina krytyki i przeprosiny

Oświadczenie wydał w środę sam ksiądz Jan Jóźwiak. "W odniesieniu do wczorajszej wypowiedzi, chciałbym wyjaśnić z pokorą, że miałem na myśli przenośnię, ponieważ Pan Karol Nawrocki był bokserem. Chodziło tylko o to, aby udzielić celnej riposty Panu Profesorowi Antoniemu Dudkowi, który nadmiernie krytykuje Pana Karola" - napisał.

"Szanuję cały dorobek naukowy Pana Profesora i jest on dla mnie autorytetem. Jestem z natury pacyfistą i nigdy nikogo nie pobiłem. Tych, którzy źle zrozumieli moją przenośnię serdecznie przepraszam. Przepraszam również Pana Profesora Antoniego, ale nigdy nie namawiałem nikogo do bicia. Jest mi przykro, że moja wypowiedź będzie wykorzystywana na różne sposoby" - przekonuje ksiądz.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (167)