Trzaskowski zabiera głos ws. debaty z Nawrockim
- Zasady na pewno będą sprawiedliwe i przejrzyste - wystarczy zadbać o to, żeby padały dokładnie takie same pytania do obydwu kandydatów - mówił w środę Rafał Trzaskowski o zapowiedzianej debacie, do której wezwał Karola Nawrockiego. - Mam nadzieję, że skoro tak bardzo chciał debatować, to podejmie tę rękawicę i ta debata się w piątek odbędzie - dodał Trzaskowski.
Rafał Trzaskowski opublikował w środę rano w mediach społecznościowych spot, w którym zwrócił się do Karola Nawrockiego.
- Słyszę, że chce pan debatować. Zapraszam. Tylko ostrzegam, że trzeba będzie odpowiadać na pytania dziennikarzy - stwierdził prezydent Warszawy. - Już w najbliższy piątek o godz. 20 czekam na pana w Końskich. Wystarczy panu odwagi? - zakończył.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fatalne stosunki z USA? Wskazał winnych. "Mają osobisty problem"
Niedługo później Patryk Jaki, pytany na antenie Radia Zet o to, czy Karol Nawrocki odpowie na zaproszenie Rafała Trzaskowskiego, oznajmił: - Myślę, że debata będzie. Musimy przyjrzeć się, czy to nie jest jakaś pułapka.
Jak z kolei deklarują w rozmowie z Wirtualną Polską członkowie sztabu wyborczego kandydata popieranego przez PiS, Karol Nawrocki może wziąć udział w debacie z Rafałem Trzaskowskim w piątek 11 kwietnia w Końskich.
Trzaskowski o debacie z Nawrockim. Mówił o zasadach
Niedługo później Rafał Trzaskowski ponownie zabrał głos na temat zapowiadanego wydarzenia. - Z reguły ta debata jest organizowana przez duże telewizje, ale ponieważ Karol Nawrocki bardzo chciał debatować, więc ja postępuję w sposób konsekwentny - od ponad pół roku podróżuję po całej Polsce, koncentrując się na tych średnich i mniejszych ośrodkach miejskich, w związku z tym uznałem, że skoro Karol Nawrocki chce podjąć taką debatę, to proszę bardzo i zaprosiłem go do Końskich, symbolicznie, w piątek o godz. 20 - mówił.
- Zasady na pewno będą sprawiedliwe i przejrzyste - wystarczy zadbać o to, żeby pytania padały dokładnie takie same do obydwu kandydatów - przekazał też włodarz stolicy.
- W tej chwili jesteśmy w kontakcie z telewizjami - zapewnił Trzaskowski, powtarzając po raz kolejny, iż "ma nadzieję, że skoro Karol Nawrocki tak bardzo chciał debatować, to podejmie tę rękawicę i ta debata się w ten piątek odbędzie".
Czytaj też: