Burza po słowach Mentzena. Politycy PiS bronią Kaczyńskiego
Lider Konfederacji nazwał prezesa PiS chamem i kłamcą. W sieci zawrzało. Po ostrej wypowiedzi Sławomira Mentzena politycy PiS bronią Jarosława Kaczyńskiego.
Co musisz wiedzieć?
- Sławomir Mentzen ostro skrytykował Jarosława Kaczyńskiego w programie Polsat News.
- Politycy PiS odpowiadają Mentzenowi i bronią prezesa partii.
- Spór dotyczy też głosowań w Sejmie i oceny działań Konfederacji.
W programie "Polityczny WF z gościem" na antenie Polsat News Sławomir Mentzen ponownie uderzył w Jarosława Kaczyńskiego. - Jarosław Kaczyński jest nie tylko kłamcą, ale i chamem. Wykorzystuje moją chorobę do uderzania we mnie - powiedział lider Konfederacji.
Odniósł się też do przekazu dnia PiS, o którym pisaliśmy TUTAJ.
Mentzen po wypowiedzi w programie opublikował długi post, tłumacząc swoje słowa. "Dlaczego nazwałem Kaczyńskiego chamem? Za jego słowa sugerujące, że powinienem wyleczyć swoje spektrum autyzmu, zanim wszedłem do polityki. Kaczyński wprost powiedział, że osoby ze spektrum nie powinny brać udziału w życiu publicznym" - pisze lider Konfederacji w mediach społecznościowych.
"Polityczna wojna” między PiS a Konfederacją?
Mentzen w rozmowie z Piotrem Witwickim i Marcinem Fijołkiem stwierdził, że prezes PiS już wcześniej zaostrzył kurs. - Kaczyński nam tę wojnę już wypowiedział chyba jeszcze w czerwcu, w związku z czym to już jest wiele miesięcy tej wojny - mówił na antenie Polsat News.
Rafał Bochenek z PiS odpowiada w mediach społecznościowych. "Miała być spokojna niedziela, a Sławomir Mentzen nie odpuszcza. (...) Ataki jego środowiska to bardzo długa tradycja" - napisał. Dodał, że "głosowania i wypowiedzi Mentzena w wielu sprawach dowodzą, że prezentuje nurt zdecydowanie bliższy Tuskowi".
Olga Semeniuk-Patkowska oceniła w serwisie X: "Gra na najniższych instynktach. Zamiast rozmawiać merytorycznie, szef Konfederacji schodzi do poziomu, który sam się komentuje". Janusz Kowalski dodał, że podważanie kompetencji prezesa PiS w obszarze technologii jest nieuprawnione.
Podobnie w programie "Gość Wydarzeń" wypowiadał się poseł do PE z ramienia Prawa i Sprawiedliwości Waldemar Buda. - Życzę sobie, żeby politykę uprawiać w długich spodniach i wyjść od takiej retoryki osobistej - stwierdził. - Każdy ma w pracy takiego Sławomira, który siedzi w rogu, nic nie robi, każdy na niego narzeka. (...) Takich Sławków w polityce nie potrzebujemy - dodał.
Źródło: PolsatNews/X