Trybunał ONZ: Karadżić nie będzie bezkarny, nie chroni go immunitet
ONZ-owski trybunał odrzucił argumentację
byłego przywódcy Serbów bośniackich Radovana Karadżicia, który
twierdzi, że w 1996 zawarł porozumienie z wysłannikiem USA,
gwarantujące mu immunitet.
W opublikowanym w czwartek orzeczeniu ONZ-owski trybunał ds. zbrodni na obszarze dawnej Jugosławii uznał, że przywoływanie przez Karadżicia porozumienia, zawartego jakoby z Richardem Holbrooke'iem, nie uniemożliwia procesu z oskarżenia o ludobójstwo i zbrodnie przeciwko ludzkości.
Karadżić twierdzi, że zawarł układ z Holbrooke'iem, zgadzając się zrezygnować z władzy i odejść z życia politycznego w zamian za immunitet. Trybunał orzekł jednak, że taki układ, któremu zresztą Holbrooke zaprzecza, "byłby nieważny z punktu widzenia prawa międzynarodowego".
Holbrooke potwierdził, że jako wysłannik USA na Bałkany negocjował odejście Karadżicia, ale zaprzeczył, jakoby obiecywał mu za to bezkarność.
Karadżiciowi zarzuca się odpowiedzialność za serbskie zbrodnie podczas wojny bośniackiej 1992-1995, w tym za masakrę 8 tysięcy muzułmańskich mężczyzn w Srebrenicy w 1995 roku.
Karadżicia schwytano 21 lipca br. w Belgradzie i przekazano do ONZ-owskiego trybunału w Hadze.