"Trwają konsultacje". USA biorą się za Grupę Wagnera

Administracja Bidena prowadzi konsultacje, czy uznać Grupę Wagnera za zagraniczną organizację terrorystyczną, poinformował we wtorek Bloomberg. Podmiot jest firmą wojskową kontrolowaną przez bliskiego sojusznika Władimira Putina Jewgienija Prigożyna

"Trwają konsultacje". USA biorą się za Grupę Wagnera
"Trwają konsultacje". USA biorą się za Grupę Wagnera
Źródło zdjęć: © Getty Images | Mikhail Svetlov

30.11.2022 | aktual.: 30.11.2022 13:19

USA rozważają taką możliwość "w ramach wysiłków zmierzających do ograniczenia zaangażowania prywatnej firmy wojskowej w Ukrainie i jej rosnącej obecności w Afryce" - podała agencja. Ostateczna decyzja, jak podają jej źródła, jeszcze nie zapadła. Biały Dom i Departament Stanu nie komentują tej sprawy.

Uznanie Grupy Wagnera za organizację terrorystyczną umożliwiłoby wszczęcie postępowania karnego przeciwko podmiotowi i jej członkom. Możliwe byłoby również przejęcie aktywów podmiotu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prigożyn chciał przekazać przesyłkę do PE

W ubiegłą środę Parlament Europejski przyjął rezolucję, uznającą Rosję za państwo sponsorujące terroryzm. W odpowiedzi Jewgienij Prigożyn miał wysłać do PE młot ze śladami "krwi" i logiem Grupy Wagnera.

Rosyjski portal Goworit Moskwa, powołując się na służby prasowej firmy Concorod, twierdzi, że to adwokat Jewgienija Prigożyna przekazał Parlamentowi Europejskiemu młot z logo Grupy Wagnera. Trzonek został wysmarowany sztuczną krwią.

Nagranie z "przekazania przesyłki" pojawiło się na propagandowych kanałach na Telegramie - związanych z rosyjską inwazją na Ukrainę.

Niezależny rosyjski portal Meduza informował, że na nagraniu widać prawnika Prigożyna, który przyniósł młot na spotkanie z blogerami, którzy nazywają siebie "informacyjnymi siłami Rosji". Służba prasowa Prigożyna poinformowała, że "sprawa informacji, która ma być wysłana do Parlamentu Europejskiego, została przekazana".

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

Czytaj też:

Źródło artykułu:PAP
wojna w Ukrainierosjagrupa wagnera
Wybrane dla Ciebie