Trwa walka o przywództwo w PO? Cezary Tomczyk mówi o planach

To w takim razie skoro o tej prawdziwe, to jaka jest prawda, jeśli chodzi o walczenie o przywództwo w Platformie Obywatelskiej na opozycji Rafała Trzaskowskiego? Zawalczy o to, żeby być głównym liderem na opozycji w Platformie? Każdy kto zna Rafała Trzaskowskiego i Borysa Budkę, i nas w Platformie, wie, że my po prostu ze sobą pracujemy od lat. No, ale lider może być tylko jeden. Nawet jeżeli się współpracuje. Wie pan co? Ja mam zupełnie inne zdanie. Szczerze mówiąc, uważam, że liderów w Platformie jest znacznie więcej. Dzisiaj jest Borys Budka, który jest przewodniczącym Platformy, na którego sam głosowałem i którego bardzo wspieram w tej misji przebudowy Platformy. Jest Rafał Trzaskowski, którego miałem przyjemność być jego szefem sztabu. Obaj są moimi przyjaciółmi. Nie ma żadnej rywalizacji. No jak to nie ma rywalizacji? Albo jest Platforma Obywatelska, albo jest Nowa Solidarność. Albo jest partia, albo jest ruch społeczny. No nie da się dwóch rzeczy prowadzić jednocześnie. Albo albo. A dlaczego pan tak uważa? Bo albo się tworzy jedną formację, albo się tworzy dwie konkurencyjne formacje. A i widzi pan. I tu jest właśnie ten element, o którym pan mówi - ruch Rafała nie będzie formacją polityczną. Ruch Rafała Trzaskowskiego jest ofertą dla tych wszystkich, których spotkaliśmy też na naszej wyborczej kampanijnej drodze. Czyli co? Rafał Trzaskowski wypisze się z Platformy Obywatelskiej? Jeszcze raz, przepraszam. Rafał Trzaskowski wypisze się w takim razie z Platformy Obywatelskiej? Nie. Ruch Rafała Trzaskowskiego jest po to, żeby dać taką pozytywną ofertę dla wszystkich tych, którzy chcą się w Polsce zaangażować. Jest bardzo duża grupa ludzi, których widzieliśmy też na kampanijnym szlaku. Ludzi, którzy chcą się zaangażować w budowanie zmiany, ale nie zawsze chcą być członkami na przykład partii politycznej. Ale chcą być członkami ruchu, chcą budować coś więcej. Nie chcą być w polityce, chcą zmieniać świat w inny sposób. Czyli co? Zazdrościcie Kukizowi czy Hołowni w takim razie? Że Platforma w tej chwili będzie sobie budowała nową formację czy też nowy ruch polityczny, żeby udawać, że nie jest partią polityczną? A to w ogóle nie o to chodzi. Pamiętajmy, że sama Platforma Obywatelska powstawała w taki sposób. No wszystkie partie tak powstawały. No pewnie nie wszystkie. Natomiast na pewno jest tak, że - i to jest naczelna zasada, która nami kieruje. My jesteśmy dla ludzi, a nie ludzie dla nas. W związku z tym jeżeli jest taka potrzeba, która wynika z tych spotkań, z których przeprowadziliśmy tysiące w trakcie kampanii wyborczej, że ludzie chcą zaangażowania, ale właśnie takiego, takiego niesformalizowanego. Chcą działać, chcą w czymś uczestniczyć, chcą brać udział w projektach, ale jednocześnie nie chcą być na przykład członkami partii albo nie angażować się politycznie, to my musimy zrobić wszystko, żeby tak było. To mogą być zbiory, które są zbiorami w jakimś sensie, z jakąś częścią wspólną. Ale jednocześnie trzeba dać możliwość wyrazu wszystkim tym, którzy chcą się zaangażować. I ruch Rafała Trzaskowskiego jest właśnie taką ofertą. I tyle. I na pewno nie będzie żadnej tutaj w tej sprawie konkurencji. I wszystkim tym, którzy mówią lider gdzieś musi być jeden - znaczy to w ogóle tak nie działa - na pewno nie w Platformie i na pewno nie w ruchu Trzaskowskiego. Rafał Trzaskowski dostał ponad 10 milionów głosów, jest liderem, bo jakby tak zdecydowali Polacy. Borys Budka jest liderem, bo tak zdecydowali wyborcy w Platformie. Jest wielu liderów, których mamy. Ja się bardzo cieszę, że mamy taką różnorodność, że dzisiaj możemy rozmawiać w tak otwarty sposób. I to jest wielka siła Koalicji, to jest wielka siła Platformy, wielka siła Rafała Trzaskowskiego.