Truszczyński o czwartkowych negocjacjach z UE
Według głównego negocjatora Jana Truszczyńskiego, Polska powinna w czwartek zamknąć negocjacje z Unią Europejską w obszarach "podatki" i "swobodny przepływ kapitału", ponieważ żaden spośród krajów Piętnastki nie zgłosił zastrzeżeń.
20.03.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W środę o godz. 16.00 minął termin obowiązywania tzw. cichej procedury, czyli czasu na zgłaszanie obiekcji w stosunku do polskich propozycji w sprawie warunków sprzedaży ziemi unijnym rolnikom. Na pewno zamykamy jutro rozdział "podatki", uzyskując rozwiązania przejściowe, o które Polsce chodziło - zapewnił w środę Truszczyński.
Mimo uchwały Sejmu, w której posłowie najprawdopodobniej sprzeciwią się w środę wprowadzeniu 22% stawki VAT w budownictwie z dniem wejścia Polski do UE - ostatecznie nie zmodyfikujemy stanowiska w tej sprawie przed tymczasowym zamknięciem rozdziału.
I jest bardzo wysoka szansa - dużo wyższa niż te 50 do 75%, jakimi posługiwałem się w ostatnią sobotę w Barcelonie - na zamknięcie jutro pomyślnie, z rozwiązaniami przejściowymi postulowanymi przez Polskę, rozdziału "swobodny przepływ kapitału" - dodał główny negocjator.
Na pytanie czy oznacza to, że żaden z krajów Piętnastki nie zgłosił zastrzeżeń do polskiego stanowiska w tym obszarze w przewidzianym terminie Truszczyński odpowiedział: Tak należy to rozumieć. (jask)