Trump wzywa Izrael do zaatakowania irańskich obiektów nuklearnych

Donald Trump na wiecu wyborczym w Karolinie Północnej odpowiedział, czy Izrael powinien zaatakować irańskie obiekty nuklearne. Jego opinia jest zupełnie inna niż Joe Bidena.

Former US President Donald Trump speaks onstage during a campaign event at the Butler Farm Show in Butler, Pennsylvania, US, on Saturday, Oct. 5, 2024. Elon Musk will campaign with the former president on Saturday, joining a rally at the scene of a summer assassination attempt and cementing his role as one of the Republican candidate's key backers. Photographer: Justin Merriman/Bloomberg via Getty ImagesDonald Trump
Źródło zdjęć: © GETTY | Bloomberg
Katarzyna Bogdańska

- Czy to nie właśnie jest to, w co należy uderzyć? Chodzi mi o to, że broń nuklearna stwarza największe ryzyko - stwierdził Donald Trump w odpowiedzi na pytanie, czy Izrael powinien odpowiedzieć Iranowi atakiem na obiekty nuklearne.

- Odpowiedź powinna brzmieć: "najpierw uderz w broń nuklearną, a o resztę martw się później" - powiedział Trump.

Izrael nie zapewnił administracji Joe Bidena, że atak na irańskie obiekty nuklearnych zupełnie nie wchodzi w grę w odwecie za naloty rakietowe Teheranu - powiedział CNN w piątek wysoki rangą urzędnik Departamentu Stanu USA. Do powściągliwości wzywał Jerozolimę amerykański prezydent.

- Mamy nadzieję i spodziewamy się zobaczyć trochę mądrości, a także siły, ale jak wiecie, nie ma żadnych gwarancji — mówił urzędnik, dodając, że trudno przewidzieć, czy Izrael wykorzysta rocznicę ataków Hamasu z 7 października do odwetu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

NATO musi zdecydować ws. Ukrainy. "Ryzyko III wojny światowej"

Prezydent Joe Biden zaznaczył, że USA nie poprą ataku Izraela na instalacje irańskiego programu nuklearnego. Jego zdaniem Izrael "nie podejmie decyzji natychmiast".

- Gdybym był na ich miejscu, myślałbym o innych alternatywach – mówił Biden na konferencji prasowej w piątek.

Wyjątkowo niebezpiecznie na Bliskim Wschodzie

- "Szerszy konflikt" na Bliskim Wschodzie, przed którym przestrzegano, i którego się przez ostatni rok obawiano, "właśnie nadszedł" - stwierdził komentator dziennika "The New York Times". Jego zdaniem po zamachu, w którym zginął przywódca Hezbollahu Hasan Nasrallah i po odwecie Iranu, który ostrzelał Izrael, świat znalazł się w "jednym z najniebezpieczniejszych momentów w historii regionu od czasów wojny arabsko-izraelskiej z 1967 roku".

- Na Bliskim Wschodzie przez kolejne lata może dochodzić do starć między Izraelem a Iranem przypominających obecny kryzys - ocenił w rozmowie z PAP analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM) dr Marcin Andrzej Piotrowski.

- Od wielu miesięcy widać, że Izrael ma obecnie inicjatywę strategiczną. Teraz obserwujemy jej kolejny etap, który zaczął się od akcji z pagerami, w której ok. 10 proc. członków Hezbollahu (finansowanego przez Iran ugrupowania szyickiego w Libanie - PAP) doznało obrażeń lub zginęło. Potem Izraelczycy zlikwidowali (przywódcę Hezbollahu) szejka Hasana Nasrallaha, a obecnie toczą się operacje lotnicze, lądowe i specjalne w Libanie. Jest to trudne dla Iranu ze względów wizerunkowych i z powodu konieczności zachowania przez Teheran przywództwa wśród radykalnych organizacji – ocenił Piotrowski.

- Iran obserwuje obecnie, jak Izrael kolejno likwiduje jego instrumenty i partnerów w regionie – powiedział Piotrowski. Jego zdaniem Izrael może dokonywać operacji militarnych wymierzonych w sojuszników Iranu nie tylko w Libanie, ale także w Syrii, a nawet w Iraku.

Odpowiedź Izraela?

Izrael mógłby odpowiedzieć na irański ostrzał uderzeniem w jedną z fabryk rakiet. - Dość prawdopodobna wydaje mi się też próba zaszkodzenia irańskiej gospodarce, np. poprzez atak wymierzony w którąś z irańskich rafinerii. Możliwa jest też intensywna kampania cybernetyczna albo zaatakowanie któregoś z ośrodków szkoleniowych milicji szyickich prowadzonych przez (irańskich) Strażników Rewolucji - powiedział.

W jego ocenie atak na instalacje nuklearne Iranu jest jednak mało prawdopodobny. - Są (one) bardzo rozproszone i dobrze chronione, a atak na nie musiałby być uzgodniony i koordynowany z USA. Właśnie dlatego Izrael dotychczas nie przeprowadził takiej operacji - podkreślił.

Źródło: X/Bild.de/PAP

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Sikorski: Putin drwi z pokojowych wysiłków Trumpa
Sikorski: Putin drwi z pokojowych wysiłków Trumpa
Jest zarzut szpiegostwa dla Białorusina. Komunikat Prokuratury
Jest zarzut szpiegostwa dla Białorusina. Komunikat Prokuratury
Pavel reaguje na rosyjskie drony w Polsce. "Eskalacja agresji"
Pavel reaguje na rosyjskie drony w Polsce. "Eskalacja agresji"
Senator uderza w Trumpa. "Naruszenie suwerenności sojusznika"
Senator uderza w Trumpa. "Naruszenie suwerenności sojusznika"
Niedzielski prawomocnie skazany. Sąd nie uwzględnił apelacji obrony
Niedzielski prawomocnie skazany. Sąd nie uwzględnił apelacji obrony
Jest komunikat Białego Domu. Trump będzie rozmawiał z Nawrockim
Jest komunikat Białego Domu. Trump będzie rozmawiał z Nawrockim
Karol Nawrocki reaguje na rosyjski atak. Jest decyzja ws. RBN
Karol Nawrocki reaguje na rosyjski atak. Jest decyzja ws. RBN
Sikorski reaguje na stanowisko ministerstwa obrony Rosji
Sikorski reaguje na stanowisko ministerstwa obrony Rosji
"Nowy poziom wrogości". Brytyjczycy reagują na rosyjski atak dronów
"Nowy poziom wrogości". Brytyjczycy reagują na rosyjski atak dronów
Rosyjskie drony nad Polską. Sikorski komentuje
Rosyjskie drony nad Polską. Sikorski komentuje
Ekspert: Rosja eskaluje napięcia, będą kolejne prowokacje
Ekspert: Rosja eskaluje napięcia, będą kolejne prowokacje
Stanowczy wpis Sikorskiego. Zwrócił się do Orbana
Stanowczy wpis Sikorskiego. Zwrócił się do Orbana