Trump w osi rosyjskiej? "Znajdziemy się w tragicznym położeniu"
Na jesieni odbędą się wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Od kandydata Republikanów, Donalda Trumpa słychać niepokojące słowa m.in. pod adresem państw NATO. Prowadzący program "Newsroom" WP Paweł Pawłowski zapytał byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego o to, czy mimo wszystko powinniśmy się przygotowywać na dialog z Republikanami i Trumpem. Kwaśniewski mówił, że trzeba utrzymywać z nimi kontakty, jednak "przekaz musi być jasny". - PiS bardzo polubił Trumpa, a Trump lubi PiS nie ze względów bezpieczeństwa, czy ze względu na zagrożenia, które wtedy jeszcze nie były wojną, ale płynęły, ze strony Rosji. Polubili się, bo ideowo byli zbliżeni - stwierdził b. prezydent. Podkreślił, że dziś najważniejsze jest to, żeby umieć wpłynąć na samego Trumpa, czy jego otoczenie. - Żeby przemyślał swoje opinie na temat NATO, Ukrainy, wojny, która się toczy - powiedział Kwaśniewski. Dodał także, że jeżeli do obecnej osi rosyjskiej dojdzie Trump to "Ukraińcy, a my razem z nimi znajdziemy się w tragicznym położeniu".